- Widać, że jest bardzo słaby - mówi Jerzy Harłacz, szef Stowarzyszenia Animals. - Dostał wody, trochę jedzenia. Teraz dochodzi do siebie. W ogóle się nie boi - opowiada.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?