MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Boćki są, a tu nie ma gniazda!

ima
Taka informacją zaalarmowała nas trzy dni temu Maria Jakubowska, właścicielka sklepu w Gorawinie. Bocianie gniazdo w centrum wioski, niedaleko kościoła, tuż przy sklepie, stało się niemal wizytówką miejscowości. Po naszej interwencji, ekipa działajaca na zlecenie Energi, dokończyła dziś prace przy gnieździe.

Przez ostatnie lata dotykały je jednak nieszczęścia. Rok temu na przewodach wysokiego napięcia zginął dorosły bocian. Potem cześć konstrukcji gniazda runęła. Resztę trzeba było zdemontować. - Dopiero co Energa zamontowała boćkom nową platformę na nieczynnym słupie energetycznym i byłoby świetnie, gdyby na niej położyć coś co byłoby choć zaczynam gniazda - mówi Maria Jakubowska. - Ale na tej ażurowej konstrukcji położone raptem parę gałązek, które zdmuchnął wiatr i biedaki, które właśnie do nas przyleciały, nawet na czym usiąść nie mają. Jeden stoi na tym metalowym kole drugi na słupie wysokiego napięcia. Trudno na to patrzeć.

- Standardowo, takie nowe platformy wyposażane są w wieniec z gałązek wyściełany darnią, który potem bociany same sobie zagospodarowują, nadbudowują - mówi Marek Kowalski z warszawskiego Towarzystwa Przyrodniczego Bocian. - O ile wiem, to metalowe platformy montowane przez Energę, zawsze dotąd miały taki wieniec. Tylko wtedy są kompletne.

Mieszkańcy zawiadomili też sołtysa, informacja poszła do wójta. Wójt gminy Rymań, Mirosław Terlecki wysłał na miejsce pracownicę urzędu, która obfotografowała metalową podstawę pod gniazdo i smętnie stojące boćki. - Będziemy natychmiast interweniować, bo wygląda na to, że nie dokończono tu dzieła - powiedział nam wójt. Interwencję zapowiedziała też rzeczniczka Energi w Słupsku, Małgorzata Robińska. - Standardowo na platformie montuje się również takie gniazdo. Zaraz coś na to poradzimy - obiecała nam pani rzecznik. Po zbadaniu sprawy przyznała, że ekipa montująca nową platformę nie dokończyła pracy. Obiecała nam, że zrobią to najdalej do piątku. Dziś drewniana podstawa gniazda już jest. - Byle tylko boćki ją zaakceptowały - odetchnęła z ulgą pani Maria.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gk24.pl Głos Koszaliński