Jak już informowaliśmy, szczecinecki sąd tymczasowo aresztował braci, 21 i 26-letnich sprawców brutalnego rozboju. Zdarzenie miało miejsce pod koniec października na jednym ze szczecineckich osiedli. Bracia poprosili przypadkowego, pijanego przechodnia, aby zapukał do mieszkania 61-letniego mężczyzny.
Ten otworzył drzwi, bo znał go z widzenia. - Wówczas sprawcy wtargnęli do mieszkania przewracając właściciela na ziemię - informuje Anna Matys, rzeczniczka komendy policji w Szczecinku. - Drzwi do mieszkania zostały zamknięte od środka. W mieszkaniu był obecny kolega właściciela, z którym owego dnia spożywał alkohol.
W mieszkaniu doszło do awantury. Jeden ze sprawców pilnował obu mężczyzn grożąc im pobiciem, natomiast drugi dewastował całe mieszkanie niszcząc i podpalając znajdując się w nim wyposażenie. Przerażony właściciel chciał zainterweniować wzywając przez telefon pomoc. Jeden ze sprawców zauważył to i wówczas zaczął go bić po całym ciele i dusić. Na pomoc przybiegł mu drugi z napastników, zabrali pokrzywdzonemu telefon i znajdujący się w mieszkaniu telewizor.
Opuszczając mieszkanie sprawcy zagrozili, że wrócą, jeśli to zdarzenie ujrzy światło dzienne. Kilka dni później jeden z pokrzywdzonych źle się poczuł i trafił do szpitala. Poszkodowani bali się pogróżek i nie zawiadomili policji.
To nie koniec tego szokującego zajścia. Kilka dni później ofiara rozboju 61 - latek kilka dni później na jednej z ulic Szczecinka spotkał swoich oprawców, którzy przypomnieli mu o zachowaniu milczenia wybijając mu 4 zęby.
- Sprawa nie ujrzałaby światła dziennego, gdyby nie wzorowa postawa sąsiadów, którzy uświadomili mężczyźnie, że musi o tym zdarzeniu powiadomić policję , bo sprawcy nie dadzą mu spokoju - mówi Anna Matys.
Mężczyźni zostali zatrzymani. Policjanci odzyskali skradziony telewizor. Sprawcy usłyszeli już zarzuty, w środę Sąd Rejonowy w Szczecinku podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu podejrzanych na 3 miesiące. Za kratkami mogą spędzić nawet 12 lat.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?