Akcja BTD jest popularna i z powodzeniem realizowana w największych w teatrach w całej Polsce. W zeszłym roku media obiegła informacja o tym, że warszawskim Teatrze Buffo właścicielem jednego z krzeseł był nawet słynny już agent Tomek...
Zasada jest prosta - za miesięczną opłatę można zarezerwować sobie fotel na widowni i korzystać z niego podczas każdego spektaklu. Na oparciu pojawi się tabliczka, informująca kto jest właścicielem danego miejsca i tym samym mecenasem kultury.
W koszalińskim teatrze z oferty skorzystały już dwie firmy. - Umowę podpisujemy na cały rok, a miesięczna opłata wynosi 650 złotych netto - informuje Zdzisław Derebecki, dyrektor BTD. - Fotel kupić mogą też osoby prywatne. Jesteśmy otwarci na wszystkie propozycje, więc myślę, że możemy negocjować skrócenie czasu obowiązywania umowy.
Tabliczka na krześle i rezerwacja na przedstawienia własne i przyjezdne to nie wszystko. Logo sponsora BTD, czyli firmy, która wykupi miejsce na widowni, ukaże się też na materiałach promocyjno-reklamowych BTD.
- To na pewno duży prestiż dla firmy, która zostaje mecenasem kultury, bo wspomaga działalność teatru. W oczach klientów będzie ona z pewnością poważną i dbającą o swój image instytucją - mówi dyrektor Derebecki.
Firmy w całej Polsce korzystają z tej oferty w innych miastach. Fotele można wykupić oprócz wspomnianego już Buffo m.in. w Teatrze Polonia Krystyny Jandy, w Teatrze Lalki i Aktora w Wałbrzychu. Czy w Koszalinie pomysł się przyjmie? Do tematu wrócimy.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?