W czwartek Joanna Gadomska, rzecznik starosty białogardzkiego Tomasza Hyndy, przesłała krótkie oświadczenie: „Na podstawie informacji przekazanych przez dzierżawcę szpitala - Spółkę Centrum Dializa - na temat różnego rodzaju ewentualnych nieprawidłowości, złożone zostanie przez starostę białogardzkiego zawiadomienie do prokuratury o możliwości działania poprzedniego prezesa Regionalnego Centrum Medycznego w Białogardzie na szkodę spółki. Ustalono, że prokuratura będzie organem właściwym do wyjaśnienia tych wątpliwości”.
Czy to zawiadomienie zostało już złożone? - zapytaliśmy starostę. - Proszę dać mi chwilę czasu. Analizujemy oświadczenie obecnego dyrektora szpitala, dlatego na tę chwilę nie mogę powiedzieć jak dokładnie będzie brzmiało to zawiadomienie. Ale potwierdzam, zostanie złożone do prokuratury jak najszybciej - powiedział nam Tomasz Hynda. Dopytujemy o którego dokładnie prezesa chodzi. Starosta odpowiada, że chodzi o Przemysława Dawida, który był od 2011 roku najpierw dyrektorem szpitala, a następnie, do kwietnia 2015 roku, gdy działała już samorządowa spółka Regionalne Centrum Medyczne, szefem tej spółki.
Udało nam się porozmawiać z byłym szefem białogardzkiej lecznicy. - Obecnie przebywam na leczeniu w szpitalu. Nie byłem zaproszony na sesję, ale z tego, co usłyszałem, dzierżawca szpitala odnosił się ze swoimi wątpliwościami do okresu z końca 2015 roku oraz z początku 2016 roku - komentuje dla nas Przemysław Dawid. - Nie byłem już wtedy odpowiedzialny za szpital. Prezesem był Zygmunt Baś. Wysłałem więc pismo do starosty białogardzkiego z prośbą o spotkanie po mojej hospitalizacji. Dopiero wtedy będę wiedział dokładnie o co chodzi - zakończył.
Przypomnijmy, jak oświadczył obecny dyrektor szpitala Bartosz Besser - lecznica jest wydzierżawiona przez prywatną spółkę Centrum Dializa z Sosnowca - finanse szpitala były w katastrofalnym stanie, panował przerost zatrudnienia, na niektórych oddziałach lekarze zarabiali więcej niż wynosił kontrakt z NFZ. Sytuacja była tak zła, że spółka Centrum Dializa musiała z własnego majątku wydać pieniądze na pensje za styczeń.
Sprawę złożenia zawiadomienia do prokuratury komentują też radni powiatowi. - Moim zdaniem prokurator powinien się zająć zarządem powiatu ze starostą na czele - uważa radny Andrzej Siwek. - To starosta miał przecież sprawować nadzór nad spółką. Wygląda na to, że tego jednak nie robił. Te problemy nie pojawiły się przecież wczoraj. Już dwa lata temu zgłaszałem nieprawidłowości, wtedy zrobiono ze mnie oszołoma.
Popularne na gk24:
- Śmiertelny wypadek na trasie Płoty - Karlino [zdjęcia]
- W województwie zachodniopomorskim dzieci rodzi się za mało
- Zmiany w karnetach w aquaparku. Czytelnik zauważył błąd
- Ceny paliw w Kołobrzegu. Janusz Gromek wysyła protest w tej sprawie
- Wójtowie i burmistrz powiatu kołobrzeskiego odeszli z PO
- Gawex Media ze Szczecinka na liście "Forbesa"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?