Oddział neurologii w koszalińskim szpitalu nie działa od początku czerwca, od połowy maja nie przyjmował nowych pacjentów. Szpital zawiesił oddział na maksymalnie 6 miesięcy, argumentując, że nie jest w stanie zapewnić pacjentom opieki, bo brakuje lekarzy neurologów.
Jak już pisaliśmy trwają poszukiwania neurologów w całej Polsce, w tym młodych lekarzy, którzy w Koszalinie chcieliby robić specjalizację z neurologii. Władze Koszalina postanowiły pomóc w negocjacjach i zaoferowały przekazanie szpitalowi mieszkań z zasobów ZBM, w których szpital mógłby zakwaterować lekarzy. Rozmowy trwają.
- Jest nadzieja, że w Koszalinie uda się szybciej uruchomić poradnię neurologiczną. Ale nie ma jeszcze podpisanych umów, więc na dziś przedwczesne byłoby podawanie konkretnej daty — wyjaśnia Marzena Sutryk, rzecznik szpitala.
Tymczasem "oblężenie" przeżywa Szpital Regionalny w Kołobrzegu. Patrycja Głomska, rzecznik kołobrzeskiego szpitala, zdradza, że miesięczne obłożenie w Oddziale Neurologicznym utrzymuje się w granicach 120 procent.
- Ponadto odnotowano zwiększoną liczbę konsultacji neurologicznych w Szpitalnej Izbie Przyjęć. Trzeba pamiętać, że trwa już sezon turystyczny, co również wpływa na powyższe wyniki. Sytuacja jest stabilna, co jest zasługą personelu medycznego Oddziału Neurologicznego oraz Szpitalnej Izby Przyjęć.
Co to jest zapalenie gardła i migdałków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?