Co się dzieje w szkole?

Z relacji dyrekcji Szkoły Podstawowej nr 3 przy ul. Jabłoniowej wynika, że nauczyciel dyżurny zauważył w szatni ucznia, który pił alkohol z butelki. Wezwano rodziców i policję. - Dowiedzieliśmy się, że grupa pijących była większa. Uczniowie - jak powiedzieli - wypili też po łyku podczas przerwy lekcyjnej, w toalecie. Alkohol przyniósł jeden z nich. Ale początkowo tłumaczyli, że znaleźli butelkę koło śmietnika - mówi Wioleta Maksymowicz, wicedyrektor SP nr 3. Dyrektorka zaprzecza, by uczniowie pili na lekcjach.
Do badań alkomatem wytypowano pięciu 12-latków. Jeden z nich zdążył wyjść po lekcjach ze szkoły, jego badanie więc ominęło. Natomiast spośród pozostałych jeden miał w wydychanym powietrzu 1,1 promila. - Najgorsze, że jeden z rodziców zbagatelizował sprawę i stwierdził, że łyk alkoholu to nie powód, by robić aferę - dodaje dyrektorka. - Ci chłopcy to dobrzy uczniowie. Ten, który przyniósł do szkoły alkohol, był przerażony. Popłakał się, przepraszał.
Policjanci sporządzili notatkę, która trafi do Sądu Rodzinnego. O sprawie zostanie też zawiadomiony kurator oświaty.
Natomiast policjanci z Mielna zatrzymali 14-latka, który zamieścił w Internecie zdjęcie nagiego mężczyzny z... twarzą jego koleżanki z klasy. Przestępstwo polegało na tym, że do zdjęcia nagiego mężczyzny chłopak wkleił twarz swojej koleżanki. 14-latek stwierdził, że zrobił to dla zabawy. Teraz stanie przed Sądem Rodzinnym w Koszalinie. Grozi mu kara do dwóch lat więzienia.