Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co z rozgrzebanymi inwestycjami w Koszalinie?

Marzena Sutryk
Tak wczoraj wyglądały w południe prace na ul. Wojska Polskiego w Koszalinie.
Tak wczoraj wyglądały w południe prace na ul. Wojska Polskiego w Koszalinie. Radosław Brzostek
- Mieszkam przy ul. Wojska Polskiego, która jest remontowana - mówi Czytelnik. - Dlaczego miasto idzie wykonawcy na rękę i zgadza się na rozciąganie budowy w czasie? W efekcie po godzinie 16 na budowie nic się nie dzieje.

Ten temat, dotyczący nie jednej inwestycji miejskiej, wraca jak bumerang. Mianowicie, wykonawca dostaje długi termin realizacji inwestycji. Przez to nie musi się spieszyć, może startować w kolejnych przetargach, zamiast skupić się na jednej konkretnej robocie i czym prędzej doprowadzić ją do finału. W efekcie mieszkańcy, w tym kierowcy korzystający z danej drogi, denerwują się z powodu przeciągających się prac. Irytacja jest tym większa, gdy ludzie widzą, że na placu budowy nie ma żywego ducha.

- To dla mnie oznacza jedno - wykonawcy nie zależy na szybkim zakończeniu roboty, bo nikt i nic go nie dopinguje - dodaje nasz Czytelnik. - Mam na myśli nie tylko ul. Wojska Polskiego, ale np. budowę nowej ścieżki rowerowej przy ul. Gdańskiej - tam robotę też rozgrzebano i na razie nikogo tam nie widać.

- Co do tej ścieżki - Strabag prowadzi prace w lesie, przy leśnym odcinku trasy, dlatego ich nie widać od strony ul. Gdańskiej, ale roboty są tam obecnie prowadzone - odpowiada Piotr Jedliński, prezydent miasta. - A ul. Wojska Polskiego? To jedna z najtrudniejszych inwestycji w mieście. Absolutnie nie można mówić o przeciąganiu terminu realizacji. Wykonawca, firma Infrabud, ma czas do połowy sierpnia. Inwestycja dotyczy nie tylko tej ulicy, ale też Żwirowej i Konopnickiej. Podczas prac odnaleziono tam stare łącza, poniemieckie rury, konieczne było przeprowadzenie inwentaryzacji instalacji, jej wymiana. Do tego w tym rejonie jest szkoła, prace musieliśmy więc tak zaplanować, by nie paraliżować odcinka przy szkole - tam prace ruszą po zakończeniu roku szkolnego. Kolejne ulice - Bohaterów Warszawy - w czerwcu ma być gotowa, Morska - też do końca czerwca, ścieżka na Orląt już jest gotowa.

- Proszę wierzyć, że terminy prac są mocno wyważone - mówi z kolei Ewa Ciszek, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich.
- Nie można dróg budować na szybko - wtrąca prezydent. - Tak było robiona Gnieźnieńska, bez podbudowy - i co? Potem trzeba było robić poprawki.

- Nie da się drogi wykonać w dwa miesiące - mówi też dyrektor ZDM. - Beton potrzebuje 28 dni, aby się utwardzić.
- A drogowcy mają z naszej strony tak wyśrubowane terminy, że muszą się naprawdę mocno nagimnastykować i gonić z robotami, by zdążyć na czas - mówi jeszcze prezydent.

Przypominamy, że w piątek w tygodniku Głos Koszalina znajdziecie drugą część relacji z wtorkowego dyżuru telefonicznego z udziałem prezydenta Koszalina.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!