Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czad zabija w Szczecinku. Zmarła młoda dziewczyna (nowe ustalenia)

(r)
W tym budynku doszło do tragedii.
W tym budynku doszło do tragedii. Fot. Rajmund Wełnic
Czad był najprawdopodobniej przyczyną śmierci 19-latki ze Szczecinka, która w sobotni wieczór zasłabła podczas kąpieli w łazience. W nowej kamienicy zbudowanej pod koniec lat 80., w której mieszkała, do dziś są piece węglowe!

Dramat rozegrał się w jednym z mieszkań budynku przy ulicy 9 Maja. - 19-letnia dziewczyna brała kąpiel - mówi Monika Wojnowska, rzecznik prasowa szczecineckiej komendy policji. - Rodzice zaniepokojeni przedłużająca się kąpielą zaczęli wołać córkę, a gdy ta nie reagowała, mama weszła do środka. Dziewczyna była już nieprzytomna. Rodzice od razu podjęli reanimację, którą kontynuowali ratownicy z wezwanego natychmiast pogotowia. - Niestety, około godziny 23 dziewczyna zmarła - mówi M. Wojnowska. - Prawdopodobną przyczyną śmierci było zatrucie tlenkiem węgla, ale ostateczną odpowiedź na to pytanie dadzą wyniki sekcji zwłok.

Strażacy, których wezwano na miejsce, sprawdzili stężenie czadu specjalnym czujnikiem, ale niczego nie wykryli. Od wypadku minęło jednak sporo czasu, a mieszkanie było już przewietrzone.
Tragedią poruszeni są sąsiedzi. - Boże, taka wspaniała dziewczyna, taka grzeczna - załamuje ręce kobieta. - Mieszkała tu od urodzenia, pamiętam, jak bawiła się z naszymi dziećmi.

Choć trudno w to uwierzyć, ale niewiele ponad 20-letni budynek - "plomba" dobudowany do starszej kamienicy, nie jest podłączony do miejskiej sieci ciepłowniczej. Lokatorzy mają albo piece i ogrzewanie etażowe (taki piec stał w łazience w pechowym mieszkaniu), albo nawet piece kaflowe. Tylko w 2 mieszkaniach jest ogrzewanie gazowe. - Kilka lat temu napisaliśmy do Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej, aby nas podłączyli do ciepłowni i zrobili centralne ogrzewanie - mówi jedna z lokatorek. - W tej sprawie chcieli nawet ostatnio iść do burmistrza. Nasi rozmówcy przyznają jednak, że administracja regularnie kontroluje wentylację. Ostatnio robili w styczniu, w sąsiedniej klatce kominiarz był kilka dni wcześniej.

To już kolejne życie, które zabrał czad - niewidzialny i bezwonny zabójca. W miniony wtorek w podobnych okolicznościach zmarła 42-letnia mieszkanka Barwic.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!