W Koszalinie opieką szkolno-wychowawczą objętych bowiem zostało około 700 uczniów z Ukrainy, uchodźców z ogarniętego wojną kraju. - To praktycznie cała dodatkowa szkoła, ale wspólnymi siłami, we współpracy dyrektorów poszczególnych placówek z Wydziałem Edukacji, udało się utworzyć dodatkowe oddziały, podobnie zresztą, jak to miało miejsce rok temu - powiedział Piotr Jedliński, prezydent Koszalina. Wydział Edukacji współpracuje też w tym zakresie ze Związkiem Ukraińców w Polsce oraz osobami z Ukrainy z odpowiednimi kwalifikacjami pedagogicznymi.
- Mam nadzieję, że już nic nas nie zaskoczy, że zajęcia będą odbywać się normalnie, bo przecież jeszcze nie tak dawno zmagaliśmy się wszyscy z pandemicznymi ograniczeniami - powiedział nam Michał Dudek, nauczyciel w koszalińskim Ekonomie (Zespół Szkół nr 1) - Jestem nauczycielem wychowania fizycznego. Naprawdę było ciężko zorganizować lekcje zdalne w czasie pandemii, bo nie każdy ma w domu warunki, by choćby minimalną aktywność fizyczną tam wprowadzać. Trzeba było mocno się wytężyć, by ten w-f się odbywał. Dlatego życzmy sobie, by takich niespodzianek już nie było, a z resztą sobie poradzimy - dodał.
Przez reformy sprzed lat (reforma sześciolatków, później zresztą wycofana, a także likwidacja gimnazjów) do szkół po raz kolejny trafi półtora rocznika, co wmusiło stworzenie większej liczby oddziałów. Jest przez to więcej godzin, lekcyjnych i więcej pracy.
- Jakiekolwiek reformy, abstrahując od tego, czy zasadne, czy nie, sprawiają, że konsekwencje tychże widoczne są dopiero po latach. I właśnie z tym teraz się mierzymy - przyznał Krzysztof Stobiecki, dyrektor koszalińskiego Wydziału Edukacji. - W tym zakresie samorząd nie byłby w stanie niczego zrobić bez doświadczonej kadry dyrektorów. Podczas wielu spotkań na bieżąco wymienialiśmy się informacjami, potrzebami, problemami. Tegoroczny nabór był ostatnim z tak ogromnym szczytem, jeśli chodzi o liczebność - dodał, zaznaczając, że to faktycznie ogromne wyzwanie logistyczne.
- Tegoroczny nabór pokazał jednak, że wszyscy uczniowie, którzy chcieli dostać się do koszalińskich szkół, dostali się. Nie zawsze do wymarzonej szkoły, ale też zależało to od możliwości samych uczniów, od ich wyników uzyskiwanych na egzaminach zewnętrznych - mówił dyrektor Stobiecki. W przyszłym roku uczniów będzie już zdecydowanie mniej, ale już teraz placówki edukacyjne wraz z Wydziałem Edukacji planują nową organizację pracy.
Trudnością w tym roku szkolnym są na pewno braki kadrowe. Nauczycieli, zwłaszcza z przedmiotów zawodowych, z chemii, matematyki, fizyki oraz nauczycieli przedszkolnych, po prostu brakuje. - Na tę chwilę, a sytuacja zmienia się dynamicznie - brakuje około 45 nauczycieli różnych specjalności - przyznał Krzysztof Stobiecki. Jest też duża fluktuacja jeśli chodzi o zatrudnienie, bo nauczyciele szukają najlepszej opcji, przechodzą na przykład - a dostają takie propozycje - ze szkół podstawowych do średnich.
I na koniec parę słów o najważniejszych terminach w tym roku szkolnym. Zimowa przerwa świąteczna odbędzie się w dniach 23 - 31 grudnia. Ferie zimowe w woj. zachodniopomorskim zaplanowano na okres 15 - 28 stycznia. Wiosenna przerwa świąteczna odbędzie się w dniach 28 marca - 2 kwietnia. Koniec roku szkolnego dla klas maturalnych przewidziano na 26 kwietnia, a zakończenie zajęć dydaktyczno-wychowawczych w szkołach odbędzie się 21 czerwca.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?