Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czesław Hoc, poseł PiS komentuje kolejne doniesienia o nadużyciach Adama Hofmana

Marzena Sutryk
Czesław Hoc
Czesław Hoc Archiwum
Po tzw. aferze madryckiej, gdy okazało się, że poseł PiS (były już) Adam Hofman podróżuje nie do końca służbowo, ale za publiczne pieniądze, teraz mamy kolejne "kwiatki".

Mianowicie wyszło na jaw, że rok temu, w długi majowy weekend, ówczesny poseł PiS spędził w Kołobrzegu w SPA, a konkretnie w Ikar Plaza. Faktura na 1,3 tys. zł miała być wystawiona na Sejm. Co na to poseł Czesław Hoc?

- Pierwsze słyszę, nie miałem o tym pojęcia - twierdzi. - Jeżeli tak faktycznie było, to jest mi bardzo przykro z tego powodu. Ja nigdy czegoś takiego nie zrobiłem.

Jedyne, co mogę w tej sytuacji zrobić, to przeprosić za kolegę posła. Mierzi mnie, gdy słyszę o takich praktykach. Ale proszę też mieć na uwadze, że to praktyki wśród różnych posłów, wśród różnych środowisk zawodowych, nie można powiedzieć, że tylko posłowie PiS źle robią.

Natomiast uważam, że wszystkie przypadki głupoty z pazernością powinny być rozżarzonym żelazem wypalane.
A co do dalszych losów radnych miejskich z Koszalina - Anny Mętlewicz i Mirosława Skórki - prezes Kaczyński podpisał w czwartek wniosek w sprawie ich zawieszenia w prawach członków partii. Teraz sprawa trafi do rzecznika dyscyplinarnego partii.

Rozmowa z posłem Hocem w sobotnim papierowym wydaniu "Głosu Koszalińskiego".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!