W sierpniu zeszłego roku na forum szczecineckiej Rady Miasta stanęła sprawa dwóch funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa w czasach PRL, który pod koniec lat 80. zostali uhonorowani przez Miejską Radę Narodową odznaczeniem „Zasłużony dla Szczecinka”. Wniosek, aby ich odznaczenia pozbawić, złożył Jan Maszkowski, mieszkaniec Szczecinka, który miał wątpliwą przyjemność „poznać” obu panów.
Nie doszło jednak do tego, bo radni po dłuższej dyskusji uznali, że ma podstawy prawnej podjęcia uchwały pozbawiającej esbeków tytułu. Regulamin przyznawania odznaczenia stanowi bowiem, że można pozbawić go można tylko osobę skazaną prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia praw publicznych.
Stanęło jednak na tym, że radni przygotują zmiany w regulaminie, które umożliwią weryfikację listy zasłużonych. Od tej chwili mija pół roku, a prace nad zmianą przepisów nawet nie drgnęły.
- Chcieliśmy to zrobić w porozumieniu z radnymi Platformy Obywatelskiej, ponoć sprawa stawała na posiedzeniu ich klubu, ale jak widać bez efektu – mówi Marcin Bedka, radny opozycyjnego klubu Razem dla Szczecinka. – My swój projekt uchwały mamy gotowy i jeżeli do końca stycznia nie będzie wspólnego projektu wszystkich radnych, to przedłożymy swój. Istnieje jednak ryzyko, że ta uchwała, jak niemal wszystkie inne opozycji, zostanie utrącona, więc chcielibyśmy wypracować wspólny projekt.
- Temat absolutnie nie została zapomniany, już na ostatniej sesji miałem powiadomić o inicjatywie grupy radnych ponad podziałami, która chce to w końcu rozwiązać, ale posiedzenie się przeciągnęło i tego nie zdążyłem zrobić – radny Zdzisław Miechowiecki z klubu PO mówi, że zrobi to na kolejnej sesji. – Sprawa jest bardzo delikatna, chcemy się najpierw zorientować, jakie są prawne możliwości odebrania odznaczenia komukolwiek. Wniosek pana Maszkowskiego na pewno nie został zapomniany.
Kim byli owi, negatywnie zweryfikowani do pracy w służbach wolnej Polski, funkcjonariusze SB? Zdzisław S. był m.in. zastępcą komendanta ds. polityczno-wychowawczych, Wojciech W. zaś zastępcą ds. SB, a pod koniec służby nawet szefem całej komendy MO. Tomasz Ceglarz, historyk z IPN, dotarł do dokumentów podkreślających „szczególne osiągnięcia w pracy”, a mianowicie „wykrycie wrogiej działalności, likwidacja nielegalnej drukarni, ustalenie sprawców rozrzucania ulotek i wrogich napisów”.
– Jest tam i informacja o ich negatywnej weryfikacji do dalszej służby już w policji po przełomie roku 1989 – Jan Maszkowski mówi, że uznano iż jeden z esbeków nie nadaje się do pracy w policji, a drugi nie ma moralnego prawa w niej pracować. – Nie ulega wątpliwości, że obaj nie powinni się szczycić do dziś tak honorowym odznaczeniem, które nosi wielu naprawdę wspaniałych ludzi.
Sprawa weryfikacji listy „Zasłużonych dla Szczecinka” nie jest nowa. Już dwie kadencje wstecz na taką potrzebę zwracał uwagę radny Paweł Szycko. Wtedy też padały formalne argumenty na „nie” zbliżone do obecnych. Radny Wiesław Drewnowski zaproponował więc, aby uchwalić nowy regulamin, który sprecyzuje możliwości pozbawiania odznaczenia i przy okazji „wyczyści” listę już przyznanych. Tematu jednak nikt nie podjął i pomysł upadł.
ZOBACZ TEŻ FILM z uroczystości pod szczecineckim pomnikiem żołnierzy wyklętych
Popularne na gk24:
- Uwaga! Silny wiatr w regionie. Orkan Barbara nad Polską
- Orkan Barbara w regionie. Na szczęście bez ofiar i rannych [zdjęcia, wideo]
- Wjechał samochodem na plażę w Mielnie. Nie potrafił się wydostać
- Wypadek samolotu w Zegrzu Pomorskim [zdjęcia, wideo]
- Problemy szpitala w Koszalinie. Radni dyskutowali [wideo]
- Plantacja konopi indyjskich pod Kołobrzegiem zlikwidowana
- Kompletnie pijany kierowca zatrzymany w Białogardzie [zdjęcia]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?