W sali zgromadziło się około 300 osób. Kandydaci (Piotr Jedliński - PO, Krystyna Kościńska - SLD, Jan Krawczuk - PSL, Paweł Michalak - PiS, Artur Wezgraj - Lepszy Koszalin) w pierwszej kolejności odpowiadali na pytania dziennikarzy, a następnie na pytania publiczności.
Na nasze pytanie o to, kogo widzieliby na stanowiskach swoich zastępców, tylko Piotr Jedliński wymienił nazwisko Przemysława Krzyżanowskiego. - Pozostali to kwestia otwarta i na razie nie będę wymieniał nazwisk - stwierdził. Żadnych nazwisk nie podali pozostali kandydaci. Swoje decyzje - jak mówili - uzależniają od układu sił w przyszłej radzie. Natomiast w odpowiedzi na kolejne pytanie jedynie Artur Wezgraj przyznał, że jeżeli wygra wybory, to zamierza zmienić strukturę organizacyjną urzędu. - A przy okazji zastanowić się, kto i jakim wydziałem ma zarządzać - dodał.
Jana Krawczuka pytaliśmy, czy to prawda, że swój start w wyborach na prezydenta Koszalina traktuje jako element kampanii do sejmiku zachodniopomorskiego, do którego chce się dostać. - Startuję, bo w pełni korzystam z przysługujących mi praw wyborczych. A państwu na sali powiem: każde miasto nie zamyka się w granicach administracyjnych. Koszalin to jest też moje miasto, tu chodziłem do politechniki i chodziły tu moje dzieci. Znam problemy tego miasta, choć mieszkam od Koszalina ponad 20 kilometrów.
A co Krystyna Kościńska, kandydatka SLD na stanowisko prezydenta miasta, sądzi o rozwoju handlu wielkowierzchniowego? Czy jej zdaniem zasadne jest blokowanie budowy hipermarketów na Gdańskiej? Czy należałoby też zablokować budowę hipermarketów typu "dom i ogród" w rejonie ul. Władysława IV i Morskiej? - Dopuszczalne normy przewidują, że w mieście takim, jak nasze, powierzchnia handlowa powinna wynosić 200 tys. m kw., aby jeden nie wybijał drugiego. Obecnie ta powierzchnia wynosi już 250 tys. m kw. - mówiła Krystyna Kościńska. I stwierdziła, że w mieście sklepów jest wystarczająco dużo, zwłaszcza, że przy ul. Krakusa i Wandy ma powstać sklep wielkopowierzchniowy i na zakończenie inwestycji czeka rozkopany dół przy Galerii Emka.
Pawła Michalaka z kolei zbiło z tropu pytanie o dokonania na rzecz Koszalina z czasów, gdy był senatorem. Po chwili ciszy wyliczał m. in. starania o pieniądze na budowę hali widowiskowo - sportowej, o przebudowę i remont dworca PKP w Koszalinie, fundusze na renowację Liceum Plastycznego.
Przy okazji spotkania z udziałem słuchaczy Uniwersytetu Trzeciego Wieku zorganizowano zabawę przedwyborczą. Uczestnicy dostali po pięć kartek, każda w innym kolorze. Kolory były przypisane do nazwisk poszczególnych kandydatów. Na koniec debaty słuchacze wrzucali wybrane przez siebie kartki do urny. Finał nie był specjalnie dla nikogo zaskoczeniem - wygrał Artur Wezgraj (133 głosy), kanclerz Politechniki Koszalińskiej, która prowadzi wspomniany Uniwersytet Trzeciego Wieku. Nieoczekiwanie dobry wynik wśród słuchaczy, którzy uczestniczą w zajęciach na Politechnice, zrobił Piotr Jedliński, który dostał 95 głosów.
Potem kolejno: 35 - Krystyna Kościńska. 17 - Paweł Michalak. 5 - Jan Krawczuk.
Przypominamy, że już w piątek, w tygodniku Głos Koszalina, znajdziecie państwo obszerną relację z debaty, jaką z kandydatami zorganizowaliśmy wspólnie z Radiem Koszalin. W tygodniku znajdziecie też odpowiedzi Piotra Jedlińskiego na pytania, które padły (Piotr Jedliński nie brał udziału w radiowej debacie). Do tego na www.gk24.pl/wybory2010 znajdziecie zapis filmowy z tej debaty.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?