Definitywny koniec z szambami

W maju rozpocznie się największa tegoroczna inwestycja w gminie Drawsko Pomorskie: budowa kanalizacji sanitarnej z miejscowości Żółte do miejscowości Rydzewo oraz budowa wodociągu z Zarańska do Rydzewa. Rolnicy, z którymi udało nam się porozmawiać na temat tej inwestycji twierdzili, że nie chcą już szamb na swoich podwórkach i chętnie podłączą się do nowej kanalizacji. Część z nich ma świadomość, że w przyszłości opłaty za ścieki mogą wzrosnąć.

- Teraz za wywóz ścieków z szamba płacę 120 - 140 złotych raz na dwa miesiące. Będę jednak pierwszym, który podłączy się do nowej kanalizacji. Mam nadzieję, że nie będzie dużo drożej niż teraz. Zamontuję dwa wodomierze w domu i w oborze. Trzeba będzie zacząć oszczędzać wodę, to wtedy za ścieki też zapłacimy mniej - powiedział nam Sławomir Małyszek, rolnik z Zarańska.

Od kilku miesięcy firma Eko-Bet ze Złocieńca buduje kanalizację z Zarańska do Żółcina i Żółtego. To inwestycja w ramach Związku Miast i Gmin Pojezierza Drawskiego. Inwestorem tej części robót jest Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Drawsku Pomorskim. Inwestycja w znacznej części finansowana jest z pieniędzy unijnych. Prace dobiegają już końca.

Rozpoczyna się jednak kolejna duża inwestycja w tym rejonie, którą wykonywało będzie Przedsiębiorstwo Hydrogeobudowa. W pierwszym etapie powstanie sieć kanalizacji sanitarnej, która połączy miejscowości Łabędzie, Nętno, Rydzewo i Lasocin z wybudowanym już kolektorem z Żółtego do Zarańska. Stąd ścieki popłyną istniejącym kolektorem wprost do miejskiej oczyszczalni ścieków w Drawsku. W drugim etapie zaplanowano budowę kanalizacji sanitarnej w Rydzewie. Wybudowana zostanie również sieć wodociągowa rozdzielcza z przyłączami na trasie z Zarańska do Rydzewa.

Wszystkie prace zakończą się w pierwszym kwartale przyszłego roku. Kosztować będą ponad 3,2 mln zł. Inwestorem tej części jest Urząd Miejski w Drawsku Pomorskim. Inwestycja dofinansowana została z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich.

- Do końca przyszłego roku problem odprowadzenia ścieków ze wszystkich miejscowości gminy do miejskiej oczyszczalni ścieków powinien zostać załatwiony - mówi burmistrz Drawska Pomorskiego Zbigniew Ptak.

A co z gospodarstwami leżącymi z dala od zwartej zabudowy wsi? Takich gospodarstw dużo jest w rejonie Zagozdu.

- Rolnicy mogą skorzystać z programu budowy oczyszczalni przyzagrodowych. Zainteresowanie jest spore. Wpłynęło już ponad 50 wniosków - informuje Zbigniew Ptak.

Połowę kosztów budowy małych oczyszczalni przydomowych pokrywa Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, 30 proc. kosztów pokrywa gmina. Rolnik płaci tylko 20 procent.