Derby Koszalina: Bałtyk kontra Gwardia. Dziś finał [zobacz wideo]

Droga do finału

Droga do finału

Gwardia Koszalin
III runda
Mirstal Mirosławiec - Gwardia Koszalin 2:6
IV runda
Sława Sławno - Gwardia Koszalin 1:3
1/4 finału Grom Świelino - Gwardia Koszalin 1:6
1/2 finału Gwardia Koszalin - Kotwica Kołobrzeg dogrywka 2:1

Bałtyk Koszalin
II runda
Hubertus Biały Bór - Bałtyk Koszalin 1:11
III runda
Darłovia Darłowo - Bałtyk Koszalin 2:5
IV runda
Mechanik Bobolice - Bałtyk Koszalin 1:6
1/4 finału Victoria Sianów - Bałtyk Koszalin 2:7
1/2 finału Bałtyk Koszalin - Drawa Drawsko Pomorskie 4:3

Derby od zawsze wzbudzały i będą wzbudzać najgłębsze emocje. Tak u piłkarzy jak i kibiców. Wiadomo, pojedynek lokalnych rywali to walka nie tylko o zwycięstwo, ale i dominację w mieście.

Po raz pierwszy zdarzyło się tak, że w finale okręgowych rozgrywek Pucharu Polski zmierzą się dwa koszalińskie zespoły - Bałtyk i Gwardia. Obie drużyny ostatnio prezentowały słabszą dyspozycję. Bałtyk w dwóch ostatnich spotkaniach nie odniósł zwycięstwa, Gwardia doznała serii trzech porażek. - Nie jesteśmy w dołku. Oprócz przegranego meczu z Hutnikiem zrealizowaliśmy swoje meczowe plany - mówi Wojciech Megier, trener Bałtyku.

- Rzeczywiście graliśmy słabiej, ale proszę pamiętać, że w pojedynkach z takimi zespołami jak Gryf Słupsk, czy Kotwica Kołobrzeg prezentowaliśmy znacznie lepszą dyspozycję. Teraz będzie tak samo - zapewnia z kolei Mirosław Skórka, trener gwardzistów.

W drużynie Bałtyku zabraknie tylko pauzującego za kartki Łukasza Szymańskiego. Z kolei w ekipie Gwardii najpewniej nie zagra Błażej Matysiak, który doznał rozcięcia pięty. Za to do składu wracają Kamil Goryszewski i Piotr Kaźmierczak.

Oba zespoły już raz starły się rozgrywkach Pucharu Polski. Przed trzema laty Gwardia pokonała po zaciętym spotkaniu Bałtyk 1:0. Dzisiejszy mecz zapowiada się nie mniej emocjonująco. Prezesi obu klubów dementują informacje o dodatkowych premiach dla piłkarzy. W każdym z zespołów jest piłkarz, który wcześniej grał w ekipie rywala. W Bałtyku to Tomasz Sęk, a w Gwardii to Leszek Pazdur. Zawodnicy obu zespołów znają się jednak doskonale.

I na koniec jeszcze jedna sprawa. Czytelnik nas poinformował, że Bałtyk sprzedaje bilety nie posiadające numeru serii. - Rzeczywiście nasze wejściówki zostały ponumerowane w inny niż zazwyczaj sposób - wyjaśnia Dariusz Płaczkiewicz, dyrektor Bałtyku. - Wejściówki posiadają numerację, ale w ramach tylko jednego sektora. Wiadomo, że na nasz obiekt może wejść tylko 1.600 widzów, a sektorów mamy dziesięć. Dlatego w dziewięciu sektorach mamy bilety ponumerowane od 1do 150, a w jednym od 1 do 160. Wszyscy, którzy dokonali zakupu wejściówki znajdują się wraz z nr PESEL na liście, która stanowić będzie podstawę do rozliczeń z fiskusem - dodał dyrektor.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje