Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dług po koszalińsku. Mężczyźni wymusili pieniądze i samochód, a odsetki rosły

Archiwum
Policja zatrzymała mężczyzn, którym postawione zostały zarzuty wymuszeń rozbójniczych.
Policja zatrzymała mężczyzn, którym postawione zostały zarzuty wymuszeń rozbójniczych. Archiwum
Zarzuty wymuszeń rozbójniczych, paserstwa i wywierania wpływu na świadka usłyszeli dwaj mężczyźni zatrzymani przez policjantów z Koszalina. Trzeci zamieszany w sprawę mężczyzna od niedawna przebywa w areszcie.

Kilka tygodni temu 20-latek wraz z 18-letnim kolegą zawiózł swój motor do naprawy w jednym z warsztatów samochodowych. W nocy nic nie mówiąc właścicielowi zakładu zabrali motocykl z posesji.

Tym sposobem na drugi dzień wmówili mu, że pojazd został skradziony i zarzucili niedopilnowanie własności. Zastraszając go zażądali 1000 złotych zapłaty. Mężczyzna miał tylko 900 złotych, które oddał właścicielowi motocykla. Po jakimś czasie udało mu się uzbierać pozostałą kwotę i umówił się z 20-latkiem na przekazanie pieniędzy.

Przyjechał w ustalone miejsce swoim BMW. Tam właściciel motocykla wraz z 18-letnim kolegą stwierdzili, że odsetki znacznie urosły. Z tego tytułu zmusili właściciela BMW do sporządzenia umowy przeniesienia własności auta na 20-latka i odjechali nowo nabytym samochodem. Gdy pokrzywdzony próbował zgłosić sprawę na policję, mężczyźni zastraszyli go i zmusili, by tego nie robił.

Interwencje policji. Więcej na www.gk24.pl/997
Kilka dni temu właściciel BMW postanowił przerwać milczenie i zawiadomić o wszystkim koszalińskich policjantów. Przekonał go fakt, że 18-latek został niedawno tymczasowo aresztowany do innej sprawy.

Kryminalni z grupy samochodowej zatrzymali więc pozostającego na wolności 20-latka w jego mieszkaniu. Podczas przeszukania znaleźli tam niewielkie ilości marihuany. Mężczyzna usłyszał zarzuty wymuszeń rozbójniczych i wywierania wpływu na świadka. Takie same usłyszy jego wspólnik. Kodeks karny przewiduje za te przestępstwa karę 10 lat pozbawienia wolności. Policjanci złożyli wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny i dziś sąd zadecyduje o jego losie.

Ponadto policjanci z grupy samochodowej odzyskali wyłudzone BMW. 20-latek postawił je na podwórku swojego kolegi, któremu płacił za przechowywanie auta. Z tego powodu mężczyzna usłyszał zarzut paserstwa, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!