Na powierzchni 2.700 m kwadratowych rozmieszczono 70 znaków drogowych. Jest przejazd kolejowy, drogi z kostki brukowej, drogi szutrowe oraz parking dla rowerów.
- Takich placów powinno być więcej. I to nie tylko dla dzieci, ale również dla młodzieży. Dorośli też tu powinni przychodzić. Może wówczas mielibyśmy mniej wypadków - uważa Maria Klawikowska.
Pani Maria przyszła do miasteczka ruchu drogowego 3,5-letnim z Michałem. Chłopiec, którym się opiekuje, był bardzo przejęty przemierzając swoim trzykołowym rowerkiem całą trasę.
- Michał interesuje się motoryzacją. Zna marki większości samochodów, które spotkać można w Drawsku Pomorskim. Teraz będzie miał okazję w praktyce poznać zasady ruchu drogowego - powiedziała nam pani Maria.
Chociaż miasteczko ruchu drogowego otwarte zostało zaledwie kilka dni temu, chętnych, ktorzy chieliby pojeździć tu na rowerze, jest sporo. Miasteczko wybudowane zostało między ulicami Mickiewicza a Tuwima, w lasku brzozowym, w pobliżu najwięszego w mieście osiedla mieszkaniowego Toruńska.
Utworzono tu miniatury miejskich skrzyżowań różnego typu. Wśród zieleni wiją się trasy komunikacyjne, jezdnie dwupasmowe, jednokierunkowe, jest nawet rondo i cała gama znaków drogowych. Dla rodziców i opiekunów przygotowano ławeczki. Dzięki zabawom na terenie miasteczka dzieci mogą poznawać podstawowe zasady ruchu drogowego. Można, jak na prawdziwej ulicy, jeździć zgodnie ze wskazówkami znaków i linii wytyczonych na jezdni.
Projekt miasteczka ruchu drogowego przygotowała Marlena Kasprzak. Urząd Miejski wydał na budowę154 tys. zł. Prace wykonała firma "Budro" Andrzeja Kaczyńskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?