Droższe opłaty na giełdzie w Koszalinie. Handlowcy rozczarowani

- Od 1 marca zmieniły się opłaty za dzierżawę tych miejsc do handlu - mówi nam jeden z naszych czytelników. - Wcześniej miasto zwolniło nas z opłaty cotygodniowej, musieliśmy płacić tylko miesięczny abonament za rezerwację miejsca, a teraz nam podwyżkę zafundowano właśnie w tej opłacie comiesięcznego abonamentu. To bardzo przykre, że tak nas potraktowano w czasie pandemii koronawirusa, kiedy to każdy grosz się liczy - zgodnie oceniają sprzedawcy.

Zobacz także Wycinka drzew przy ul. Piłsudskiego w Koszalinie

- Wzrosły koszty związane m.in. z wywozem opadów, czy obsługą naszych pracowników, więc musieliśmy podjąć taką, a nie inną decyzję - przyznała Monika Tkaczyk, prezes Zarządu Obiektów Sportowych, która w imieniu miasta administruje giełdą.

- Nie jest też tak, że wszystkie opłaty rosną. W 2021 r. roku nie jest pobierana przecież opłata targowa - dodała M. Tkaczyk.

Przypomnijmy, że zgodnie z nowelizacją ustawy, w dniach od 1 stycznia do 31 grudnia 2021 r. nie będzie pobierana opłata targowa, jak poinformowało Ministerstwo Finansów.

- Jednostkom samorządu terytorialnego przysługiwać będzie rekompensata ze środków Funduszu Przeciwdziałania COVID-19. Gminy będą mogły nadal stosować zwolnienia z podatku od nieruchomości i przedłużać terminy płatności jego rat- czytamy w oficjalnym komunikacie.

Jak mówi Ustawa o podatkach i opłatach lokalnych, "opłatę targową pobiera się od osób fizycznych, osób prawnych oraz jednostek organizacyjnych nie posiadających osobowości prawnej, dokonujących sprzedaży na targowiskach (...). Opłacie targowej nie podlega sprzedaż dokonywana w budynkach lub w ich częściach". W Koszalinie dzienne stawki opłaty targowej wynosiły od około 3 zł za sprzedaż artykułów artykułów rolno-spożywczych i runa leśnego, do 14 zł za sprzedaż samochodu na terenie giełdy towarowo- samochodowej przy ul. Orląt Lwowskich.

Tymczasem opłaty miesięczne w 2019 roku za dzierżawę konkretnych stanowisk wynosiły od 150 do 200 zł. Dzienne oscylowały na poziomie od 18 do 70 zł. Nowe stawki, obowiązujące od 1 marca 2021 roku, są wyższe, wynoszące od 165 do 220 zł za miesiąc lub 19-77 zł za dzień. W skali roku podwyżki mogą więc sięgnąć łącznie kilkuset złotych, i to nawet po tym, jak zawieszona została opłata targowa.

- W naprawdę kiepskim stylu zostało to rozwiązane - ocenił pan Kamil, jeden z koszalińskich sprzedawców.

- O podwyżkach nas nie uprzedzano, po prostu na koniec lutego wręczono nam karteczkę do ręki z informacją o wzroście cen. I jeszcze człowiek jakoś by to przełknął, ale nic w zamian nie ma. Teren na giełdzie jest brudny, zaśmiecony, pełno piasku po zimie. Kontenerów nie ma, więc odpady walają się byle gdzie. Kilka pojemników mogłoby załatwić sprawę, wpłynąć na estetykę tego miejsca. A tak, gdzie mamy te śmieci wyrzucać? Najłatwiej przerzucić koszty obsługi pracowników ZOS na sprzedawców i o sprawie zapomnieć. Tak się po prostu nie robi - podsumował czytelnik.