Radni zaakceptowali nową taryfę na wodę i odbiór ścieków. Od 1 maja za metr sześcienny wody trzeba będzie w Szczecinku zapłacić 3,34 zł (4 grosze mniej niż do tej pory), a za odprowadzenie nieczystości 8,35 zł (mniej o 6 groszy). W sumie 11,69 zł, o 10 groszy taniej. Nowy cennik będzie obowiązywał rok. To skromna, ale jednak obniżka, która na pewno mieszkańców cieszy, zwłaszcza, że to już druga z kolei, a wcześniej ceny wody i ścieków tylko rosły.
- Zgodnie ze studium wykonalności do unijnego projektu Parsęty (wielomilionowe inwestycje w gospodarkę wodno-ściekową - dop. red.) w tym roku taryfa miała osiągnąć 13,61 zł - prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Andrzej Wdowiak podkreśla, że cenę udało się zbić trzymając koszty firmy w ryzach. Na pewne rzeczy "wodociągi" mają jednak żaden lub niewielki wpływ - koszty amortyzacji, czy spłatę pożyczek. Muszą spłacać raty kredytów zaciągniętych na wkład własny do unijnych dotacji (grubo ponad 100 mln zł). W tych latach przypada bowiem apogeum spłat - firma co roku musi "wypracować" 7-8 milionów złotych na uregulowanie zobowiązań.
Właśnie zysk w takiej wysokości zaciekawił opozycję w Radzie Miasta, która uważa, że PWiK stać na większe obniżki taryf. - Jakie macie na to pomysły? - pytał burmistrz Szczecinka Jerzy Hardie-Douglas.
- Można obniżyć podatek od nieruchomości - podpowiadał radny Jacek Pawłowicz. Burmistrz mówi jednak, że wpływ tego podatku na ceny wody i ścieków jest minimalny, w skali proponowanej przez opozycję wręcz niezauważalny dla domowych budżetów.
Spada także zużycie wody. Jeszcze na początku lat 90. A wiadomo, że "wodociągi" mają mniej więcej koszty stałe niezależne od sprzedaży. Wtedy cena jednostkowa musi wzrosnąć. Przekonują się o tym mieszkańcy gminy Grzmiąca, także obsługiwanej przez szczecinecki PWiK. Tam od maja taryfa przekroczy granicę 40 zł za metr. Mieszkańcy zapłacą co prawda o połowę mniej, bo do rachunków dopłaca budżet gminy, ale dysproporcja w cenach jest szokująca. Po części wynika ze specyfiki gminy wiejskiej (duże odległości, mała liczba odbiorców), czy przeszacowanych inwestycjach w ramach projektu Parsęta. W Grzmiącej przekroczono także granicę, która sprawia, że ludzie drastycznie oszczędzają wodę, część myśli nawet po ponownym kopaniu studni. W efekcie zużycie wody spada dramatycznie, a to powoduje kolejne podwyżki. I koło się zamyka.
Nowe taryfy za wodę
Dla każdej z gmin z powiatu szczecineckiego taryfy są ustalane osobo. I tak od maja w Grzmiącej taryfa za wodę i ścieki wyniesie łącznie 40,85 zł za metr sześc., w Barwicach 34,79 zł, w Białym Borze 32,74 zł. W gminie Borne Sulinowo nowe stawki wejdą nieco później - na razie obowiązuje tam taryfa 22,95 zł. W gminie wiejskiej Szczecinek 11,69 zł - w części obsługiwanej przez PWiK. Odbiorcy płacą faktycznie mniej, zwykle około połowy do rachunków dopłaca samorząd. Jedynie w Szczecinku (11,69 zł) nie ma dopłat z budżetu miasta.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?