- Leczenie domowe nie wystarczyło - opowiada nam dr Sankowski. - Z ciężkim zapaleniem płuc trafiłem nawet na nasz OIOM - mówi dalej. Chory był aż 2 tygodnie. Dziś już został wypisany ze szpitala.
- Nigdy nie chorowałem na grypę. I pewnie dlatego teraz przeszedłem ją tak ciężko - mówi dalej pan doktor. - Mam styczność z wieloma pacjentami, i mimo naprawdę zdrowego trybu życia nie ustrzegłem się jednak tej choroby.
Dr Urszula Dziurewicz z koszalińskiego OIOM zapewnia, że pacjent jest już w bardzo dobrym stanie zdrowia. - Zapalenie płuc było powikłaniem pogrypowym. Ale jest już wszystko w porządku - kończy.
Tymczasem Renata Opiela z wojewódzkiego sanepidu potwierdza, że dziś laboratorium potwierdziło dwa kolejne przypadki świńskiej grypy u pacjentów z Koszalina. Obaj leżą na tutejszym oddziale zakaźnym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?