W akcję co roku włącza się mała armia wolontariuszy – uczniów i uczennic, strażaków- ochotników, pracowników biblioteki i urzędów. Działają niezmiennie pod patronatem gminy i miasta Sianów, Centrum Kultury, Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej, szkół w Sianowie, Iwięcinie i Dąbrowie oraz Ochotniczej Straży Pożarnej. Po rocznej przerwie na ulicach Sianowa ponownie pojawiły się kwestujące dziewczęta, pobrudzone sadzą i przebrane za bohaterkę baśni. – W akcji wzięłam udział po raz pierwszy. Uważam, że warto pomagać, bo każdy z nas może kiedyś potrzebować wsparcia innych osób – podkreśliła wolontariuszka Wiktoria Wrońska. Michalina Jesionowska dodała: - Znam Marcina i jego tatę z widzenia. Wiem, że potrzebują naszej pomocy.
Zbiórka zorganizowana została przed świętami Bożego Narodzenia na ulicach Sianowa, w szkołach na terenie gminy i w Internecie. Jej efekt jest imponujący. – Łącznie udało się zebrać niemal 10 tysięcy złotych – powiedział Maciej Berlicki, burmistrz Sianowa. Podziękował wolontariuszkom za ich pracę i zaprosił na lutowy koncert dla wolontariuszy.
Wzruszenia nie krył Bogusław Musiał, tata 29-letniego Marcina. - Bardzo dziękuję! Jestem wdzięczny za każde wsparcie – powiedział. - Marcin ma czterokończynowe porażenie mózgowe i epilepsję. Porusza się wyłącznie na wózku inwalidzkim. Żyjemy w trudnych warunkach, w jednym pokoju. Syn nie ma własnego łóżka, a potrzebuje specjalistycznego. Kończą mi się już siły, by układać go i podnosić z kanapy, na której śpimy. Naszym marzeniem jest pokój i łóżko dla Marcina.
Zebrane środki przybliżą rodzinę do spełnienia tego marzenia.
Jak wielokrotnie podkreślał Ryszard Wątroba, pomysłodawca zbiórki, pod szyldem wzruszającej historii chciał zaapelować o wsparcie dla chorych z terenu gminy Sianów. Co ważne, baśń pisana w Sianowie ma happy end – mieszkańcy gminy chętnie otwierają swe serca oraz portfele i pokazują, że można zawsze na nich liczyć.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?