Dziś w LO w Sławnie koncert charytatywny na rzecz Oli chorej na białaczkę

- Nie mogliśmy postąpić inaczej. Gdy tylko dowiedzieliśmy się, jakie nieszczęście dotknęło tę dziewczynkę, od razu postanowiliśmy coś dla niej zrobić - mówią członkowie zespołu Dąbrowski Band, który kilka tygodni temu powstał przy miejscowym Zespole Szkół im. Jana Henryka Dąbrowskiego.

Dlatego też dzisiejszy debiutancki występ tej grupy połączony będzie ze zbiórką pieniędzy na rzecz chorej Oli Pastusiak. Po koncercie zaplanowano kwestę połączoną ze sprzedażą ciast upieczonych przez członków Szkolnego Klubu Wolontariatu.

- O chorobie Oli dowiedzieliśmy się tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Córka najpierw była przeziębiona, później na nóżce wyskoczyła jej plamka - opowiada pan Zbigniew. - Po kolei odsyłano nas do Koszalina i Szczecina na coraz bardziej szczegółowe badania, aż wreszcie dowiedzieliśmy się, że to białaczka - wzdycha.
Na koncercie będzie ojciec dziewczynki, pan Zbigniew. - Ola i jej mama są w Szczecinie, gdzie trwa leczenie - tłumaczy nam. - Z góry dziękuję wszystkim za okazaną pomoc.

Ostatnie tygodnie dla rodziny Pastusiaków to, jak do tej pory, najtrudniejsze i najbardziej dramatyczne momenty w ich życiu.

- To było niczym wyrok. Ola nigdy wcześniej na nic się nie skarżyła. Jest radosną i uśmiechniętą dziewczynką. Nikt w naszej rodzinie tak nie chorował - mówi ze łzami w oczach ojciec Oli.

Ośmioletnia uczennica Szkoły Podstawowej nr 3 w Sławnie przebywa obecnie w klinice w Szczecinie. Przechodzi kolejną chemioterapię.