Według ostatnich badań opinii społecznej realizowanych przez Sopocką Pracownię Badań Społecznych DGA, ponad połowa mieszkańców województwa pomorskiego uważa, że Polska powinna zbudować elektrownię atomową. Ale tylko 26% chce, by powstała w tym regionie.
- To i tak najlepszy wynik. W województwie zachodniopomorskim akceptacja dla budowy elektrowni jest jeszcze mniejsza - zauważa prof. Mariusz Dąbrowski, pełnomocnik wojewody zachodniopomorskiego do spraw energii atomowej, który przytacza wyniki badań opinii społecznej publikowane ostatnio w specjalistycznych pismach (m.in. w "Postępach Techniki Jądrowej").
Wynika z nich, że tylko 10% mieszkańców województwa zachodniopomorskiego popiera budowę elektrowni w naszym województwie, ponad 30% popiera budowę poza naszym województwem, ale ponad 50% osób deklaruje, że jest im to obojętne. - I właśnie dlatego dopiero referendum dałoby nam prawdziwą odpowiedź - mówi Franciszek Kupracz, wójt gminy Darłowo, który twierdzi, że nieoficjalnie dowiedział się, że to właśnie Kopań, znajdujący się na terenie jego gminy, może być potencjalną lokalizacją atomówki (w oficjalnym rankingu przedstawionym przez rząd Kopań jest na trzecim miejscu, pierwszy jest Żarnowiec, a druga Warta-Klempicz).
- Nie mam co prawda oficjalnych dokumentów, ale dostałem informacje z kilku źródeł, że nasze szanse rosną - mówi wójt, który twierdzi, że nikt tak naprawdę rzetelnie nie zbadał społecznych nastrojów w jego regionie. - Moim zdaniem większość mieszkańców byłaby za, ale referendum trzeba byłoby przeprowadzić w momencie, gdy będziemy już mieli wszystko na piśmie. Sądzę, że nastąpi to w przyszłym roku - podkreśla wójt.
- Jeśli chodzi o konieczność przeprowadzenia referendum to zgadzam się z wójtem. Zgadzam się również, że powinno ono ograniczyć się tylko do mieszkańców naszej, ewentualnie najbliższych gmin, bo kogo w Krakowie będzie obchodzić budowa atomu nad morzem? - mówi Bogusław Strack, szef Stowarzyszenia Rozwoju Miejscowości Wicie, który prowadzi antyatomowe protesty na terenie gminy Darłowo.
- Ale nie zgadzam się co do tego, że przeważają zwolennicy - dodaje. - Sami rozdawaliśmy ankiety wśród mieszkańców i turystów, i większość odpowiedzi była na nie. Pod pismem protestacyjnym do prezydenta podpisało się ponad 3 tys. osób. To o czymś świadczy - podkreśla Strack, który swoją akcję rozszerza na cały teren między Słupskiem a Koszalinem i rusza teraz z kolejną akcją plakatowania okolic. Wywiesi 2 tys. ulotek z hasłami przeciwko budowie elektrowni w Kopaniu.
- Kiedy poznamy ostateczną decyzję w sprawie lokalizacji elektrowni? Czekamy na krótką listę przygotowaną przez spółkę PGE Energetyka Jądrowa, ale muszę przyznać, że szanse Kopania są całkiem spore - mówi profesor Dąbrowski. Decyzja powinna zapaść do końca tego roku.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?