Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Eurobasket 2015. Finlandia pokonana. O ósemkę zagramy z Hiszpanią!

AIP
Adam Waczyński po raz kolejny był najlepszym strzelcem zespołu.
Adam Waczyński po raz kolejny był najlepszym strzelcem zespołu. AIP
Było sporo strachu, ale skończyło się najwyższym zwycięstwem biało-czerwonych na mistrzostwach Europy.

Polska - Finlandia 78:65 (23:20, 19:21, 16:11, 20:13)
Polska: Aam Waczyński 17,Slaughter 13, 8 as., Gortat 10, Ponitka 8, Kulig 7 - Karnowski 10, Aaron Cel 6, Zamojski 4, Koszarek 3, Czyż 0 Finlandia: Huff 17 (2), Koponen 14 (2), 8 as., Murphy 6, Lee 5, Salin 5 (1) - Nuutinen 11 (1), 8 zb., Koivisto 3 (1), Kotti 2, Ahonen 2, Kaunisto 0, Caven 0. Kluczowa była końcowka trzeciej kwarty i początek ostatniej.

To wtedy Polacy wypracowali sobie kilkanaście punktów przewagi (najwyżej było 16). Wcześniej prowadzenie przechodziło z rąk do rąk, choć przewaga nie przekraczała 2-3 pkt. W drugiej połowie trener Taylor posadził na ławce większość najważniejszych dotąd graczy (Marcin Gortat grał tylko 18 min.) Wysoką przewagę wypracowali Łukasz Koszarek na rozegraniu, harujący w obronie Aaron Cel, mocujący się pod koszem Przemysław Karnowski (najlepszy mecz na Eurobaskecie - 3,5 z gry, 4/6 z wolnych, 5 zbiórek). A przede wszystkim wszechstronny Adam Waczyński, ponownie najlepszy w naszym zespole.

Biało-czerwoni ograniczyli straty do 10. Dobrze zagrali w obronie, rywale zakończyli mecz ze skutecznością z gry 38 proc. Lider Finów Petteri Koponen miał z gry tylko 6/15. Zwycięstwo pozwolilo Polakom uniknąć w 1/8 finału niepokonanych w grupie B Serbów. Wszystko wskazuje na to, że naszymi rywalami będą Hiszpanie (klasyfikację w grupie B może jedynie zmienić sensacyjna porażka Turcji z Islandią, wtedy trafimy na Włochów). To drużyna niezwykle utytułowana, ale na Eurobaskecie nie jest w optymalnej formie. W czwartek pokonała Niemcy 77:76, rywale nie wykorzystali w ostatniej akcji wolnego na dogrywkę.

Opinie po meczu:
Henrik Dettmann, trener Reprezentacji Finlandii:
- Polska pokazała dobrą, zdyscyplinowaną koszykówkę. Czterech graczy zanotowało dwucyfrową zdobycz punktową, a to oznacza, że to dobrze zbalansowany zespół. Graliśmy dobrze przez cały tydzień w Montpellier. Mieliśmy dłuższą przerwę przed tym spotkaniem, a wyglądaliśmy na parkiecie na bardziej zmęczonych. Shawn Huff: - Gratulacje dla Polski. Rywale ciągle znajdowali się w takich miejscach w ataku, w których chcieli być. Nie potrafiliśmy się temu przeciwstawić. To z kolei psuło nasz atak, bo nie mogliśmy grać tego, co lubimy - czyli kontry.

Mike Taylor, trener Reprezentacji Polski: - Mam dużo szacunku do trenera Dettmanna i całego sztabu trenerskiego. Świetnie odbiliśmy się po meczu z Izraelem. Przede wszystkim gracze rezerwowi dali świetne minuty w drugiej połowie. Udowodnili, że mogą być ważnymi punktami drużyny, poświęcić się dla niej. Przy okazji pierwsza piątka miała okazję do odpoczynku. Zakończyliśmy fazę grupową mocnym akcentem. Jesteśmy zadowoleni, że zagramy w Lille. Przemysław Karnowski: - Jesteśmy zadowoleni z tego jak kończymy fazę grupową. Zagraliśmy w tym meczu fizycznie i agresywnie. Ławka rezerwowych pokazała się z bardzo dobrej strony. Nie możemy się już doczekać kolejnego meczu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!