Nasza Loteria

Ewa zniknęła 10 lat temu. Historia, która wstrząsnęła mieszkańcami

Marzena Sutryk [email protected]
Tak może wyglądać Ewa w wieku 19 lat.
Tak może wyglądać Ewa w wieku 19 lat. Centralne Laboratorium Kryminalistyczne KGP
Mija właśnie 10 lat, gdy zaginęła Ewa Wołyńska z Karlina. Do tej pory rodzice nie mieli od córki żadnego sygnału. Policja twierdzi, że cały czas trwają poszukiwania dziewczynki, a właściwie kobiety - dziś Ewa ma 21 lat.

Ta historia wstrząsnęła mieszkańcami regionu. 10-letnia dziewczynka, które bawiła się po południu przed swoim domem w Karlinie, nieoczekiwanie przepadła bez wieści. Na temat jej zaginięcia powstało wiele publikacji, w gazetach lokalnych, ale też ogólnopolskich. Rodzice dziewczynki szukali jej wszędzie, także poza granicami Polski. Jak do tej pory bezskutecznie.

Do tajemniczego zniknięcia doszło 5 kwietnia 2002 roku. Była 18. Ewa bawiła się koło domu. W pewnej chwili jej mama zauważyła, jak córka idzie w stronę lasu z jakąś obcą dziewczynką. Widziała też jeżdżący w okolicy samochód z obcymi numerami rejestracyjnymi.

Wieczorem, gdy córka nie wracała do domu, przerażeni rodzice zawiadomili policję. Od razu zostały wszczęte poszukiwania. Do akcji włączył się, kto mógł: policjanci, strażacy, płetwonurkowie, straż graniczna, grupa ratunkowa, a także mieszkańcy Karlina. W akcji wykorzystano nawet śmigłowiec.
Sprawdzano m.in. rozlewisko rzeki Parsęty, gdzie funkcjonariuszy doprowadziły psy tropiące. Poszukiwania trwały kilka dni. Niestety, dziecka nie odnaleziono. Powołano nawet specjalną grupę dochodzeniową w białogardzkiej komendzie policji. Nic to nie dało.
Rodzice zwrócili się też o pomoc do jasnowidzów. Według niektórych ślady wiodły do Niemiec; dziewczynka miała być bowiem według nich porwana przez międzynarodowy gang pedofilów i wywieziona. Ojciec Ewy wielokrotnie jeździł do Niemiec, gdzie szukał córki. Sprawdzał każdy sygnał. Bezskutecznie.
Rodzice zwrócili się również do kobiety z Ukrainy, która specjalizuje się w poszukiwaniach zaginionych. Ta powiedziała, że dziewczynka żyje, że wróci do domu, ale rodzice muszą być cierpliwi...

Sprawą zaginięcia Ewy Wołyńskiej nadal zajmuje się komisariat w Karlinie oraz komenda policji w Białogardzie. Tam można zgłaszać wszelkie sygnały pod numerem 94 315-85-00. Można też dzwonić na 997.

Dzięki pracy policjantów z Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Głównej Policji, można zobaczyć twarz dorosłej Ewy Wołyńskiej. Specjaliści, na podstawie materiałów zdjęciowych, przy pomocy technik komputerowych, przygotowali zdjęcie, które jest przydatne do prowadzenia poszukiwań.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 5

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

d
dori13
W dniu 23.01.2019 o 03:44, syla napisał:

Co daje mi do myslenia , to ta dziewczynka z czarnymi wlosami , juz kiedys czytalam o zaginionym dziecku kiedy matka tez widziala ostatni raz swoja pocieche z dziewczynka z bardzo czarnymi wlosami . 

17 lat doszło do zdarzenia.Do dnia dzisiejszego dziewczynki nie znaleziono.

s
syla

Co daje mi do myslenia , to ta dziewczynka z czarnymi wlosami , juz kiedys czytalam o zaginionym dziecku kiedy matka tez widziala ostatni raz swoja pocieche z dziewczynka z bardzo czarnymi wlosami . 

J
JanuszCzart
Karlińska policja nadaje się do mieszania w .......... Oni nie potrafią wykryć kto auta podpala a mieli by ją znaleźć ? Większość tych ludzi pracuje tam z przypadku, kilku nawet z Karlina i Białogardu nawet znam. W życiu to ........ i jak chodzi o sprawę w okolicy w ich miejscowości. Raptownie mają jakiś zanik pamięci i obowiązków. Boją się jak diabeł święconej wody.
Na prawdę dobrych policjantów jest mało.

To już 10 lat, szok.
d
dabanuza
Nie byłabym tego taka pewna.
e
emkaes1993
Akurat karlińska policja jej szuka. Już dawno ograniczyli się tylko do powieszenia jej zdjęcia na komisariacie. Policjanci wieczorem boją się odebrać telefon, a co dopiero wyjść z radiowozu. Nie daj Boże jeszcze kogoś szukać. Jest w Koszalinie jedna wróżka, która twierdzi, że Ewa mieszka w Niemczech u jakiejś kobiety. Nie chce jednak udzielać na ten temat żadnych informacji. Mówi tylko, że jest tam szczęśliwa. Nie wiem, czy jej wierzyć, czy nie. Może kiedyś wróci do domu.