Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fekalia wzdłuż ulicy Kościuszki w Szczecinku. Mieszkańcy mają dość smrodu

(r)
Ulica Kościuszki na wysokości Grunwaldzkiej.
Ulica Kościuszki na wysokości Grunwaldzkiej. Rajmund Wełnic
Hermetyzacja cuchnącej kanalizacji i filtry na studzienkach poprawiły sytuację wzdłuż ulicy Kościuszki w Szczecinku. Smród jednak nadal jest wyczuwalny i ma zniknąć dopiero z chwilą budowy nowej nitki kanalizacji.

O problemach z smrodem fekaliów unoszącym się ze studzienek kanalizacyjnych ulokowanych wzdłuż ulicy Kościuszki pisaliśmy już kilka razy. Nieprzyjemne zapachy pojawiły się po przyłączeniu do miejskiej kanalizacji okolicznych miejscowości - Trzesieki, Mosiny, Dębowa, Radacza i Parsęcka. Sęk w tym, że w miejscowości jest zbyt mały przesył nieczystości, co powoduje, że ścieki stoją w rurach i zagniwają. No i oczywiście śmierdzą. Najbardziej uciążliwe jest to na odcinku od osiedla domków jednorodzinnych zwanym generalskim nawet do ulicy Myśliwskiej.

Szczecineckie "wodociągi" uporczywie walczą z uciążliwościami, ale te wciąż dają o sobie znać. Stosowano m.in. środek chemiczny Ferro, czyli reagent, który zawiera jony żelaza wchodzące w związek z siarkowodorem i mający eliminować uciążliwości odorowe. Dodatkowo napowietrzano także ścieki, wszystko z umiarkowanym rezultatem.

Ostatnie posunięcia Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji znacznie jednak zasięg odorów ograniczyły. - Na dziś na terenie osiedla nic już nie śmierdzi, okazało się, że kanalizacja między domkami była przytkana gruzem - mówi jeden z mieszkańców osiedla generalskiego. - Poprawiono to, jednak w rejonie samej ulicy Kościuszki, szczególnie koło skrzyżowania z ulicą Karlińską, praktycznie codziennie wciąż czuć smród.

Beata Pszczoła-Bryńska, wiceprezes PWiK, wyjaśnia, że hermetyzacji poddano odcinek 800 metrów rur. Od Karlińskiej do Myśliwskiej na każdym wylocie ze studzienki kanalizacyjnej zamontowano filtry z węglem aktywnym, które mają neutralizować nieprzyjemne zapachy. Filtr jest także na wylocie-kominie tzw. studni rozprężającej w pobliżu hotelu, który notabene nie ma swojej przepompowni ścieków i to także - zdaniem fachowców - może rodzić problemy.
"Wodociągi" na tym nie poprzestają. Planowana jest spora inwestycja, która kłopotliwe ścieki ma przesłać do oczyszczalni z ominięciem ulicy Kościuszki. Na wysokości plaży nad jeziorem na skraju Trzesieki powstanie odgałęzienie w kierunku małej obwodnicy i tam będzie się wkrótce kierować nieczystości z tej części gminy Szczecinek. - Tam będzie można przepiąć przepływające ścieki - dodaje Beata Pszczoła-Bryńska.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!