Filmowa opowieść o historii. Możesz ją za darmo zobaczyć w sieci

Praca nad obrazem trwała 10 miesięcy. Film „Kryptonim BOA” to ósme dzieło Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej „Gryf” i filmowców ze Studia Jart w ramach projektu „Koszalin. Historie zapomniane”. Scenariuszem i reżyserią zajęli się Marcin Maślanka i Arkadiusz Pater.

Zobacz także: Koszalin: Festiwal Młodzi i Film

„Kryptonim BOA” to film o podporuczniku Stefanie Pabisiu, dowódcy Bojowego Oddziału Armii AK i AKO. - Robił wielkie rzeczy, był ważnym dowódcą, walczył z okupantem niemieckim, później z wrogiem sowieckim, ale żył w cieniu – wskazuje Marcin Maślanka z Grupy „Gryf”. - Jego historia jest niesamowita. Brał udział w akcji „Burza”, pięciokrotnie w spektakularny sposób wymknął się z rąk NKWD i UB. Odsiedział wiele lat w więzieniu i do połowy lat 80. był inwigilowany.

Film pokazuje działalność Stefana Pabisia na Kresach Wschodnich, w okolicy Grodna i Wołkowyska. Żołnierze dotarli stamtąd aż na Pomorze. Do 1948 roku działali na terenie powiatu szczecineckiego i koszalińskiego i szybko zasłynęli z brawurowych akcji. Przykrywką dla ich konspiracyjnej i dywersyjnej działalności była Spółdzielnia Pracy „Robotnik” w Bobolicach.
Podporucznik Stefan Pabiś został skazany na dwukrotną karę śmierci. Wyrok został później zamieniony na dożywocie. W więzieniu spędził osiem lat.

Film trwa niecałą godzinę. - Dziesięć minut to komentarz historyczny doktora Tomasza Łabuszewskiego z Instytutu Pamięci Narodowej oraz doktora Zenona Kachnicza. Nieocenioną wartość mają fragmenty wywiadu z Zygmuntem Pabisiem, synem podporucznika, który sam uczestniczył w niektórych akcjach ojca i potwierdził ważne dla historycznego tła wątki – mówi Arkadiusz Pater ze Studia Jart.

Cześć fabularyzowana trwa 50 minut. W rolę Stefana Pabisia wcielił się Miłosz Krzemiński. Obraz można oglądać za darmo na YouTube.

Wkrótce filmowcy przedstawią widzom swoją dziewiątą produkcję - film „Dziewczyny z powstania warszawskiego w Koszalinie”. Rekonstruktorom udało się ustalić, że około 200 kobiet, część z dziećmi, po upadku powstania warszawskim trafiło do pracy przymusowej w Koszalinie. To mało znany wątek w historii miasta. Na film czekamy z niecierpiwością! Będzie udostępniony widzom również bezpłatnie w internecie.