Z powodu braku ministerialnego rozporządzenia do poprawionej ustawy nie bardzo wiadomo, czy strażnicy miejscy mają prawo wystawiać mandatów za przekroczenie dozwolonej prędkości. W Szczecinku na wszelki wypadek nie wystawiają, ale… zdjęcia pstrykają i kierują wnioski o ukaranie do sądu.
Zamieszania z fotaradarami po wejściu w życie znowelizowanego prawa drogowego ciąg dalszy. Niedawno pisaliśmy, jak policja i strażnicy miejscy "twórczo" interpretują przepis, że z naszych dróg powinny zniknąć "pustaki", czyli słupy bez zamontowanych fotoradarów. Ich zdaniem zniknąć mają jedynie atrapy, czyli słupy pozbawione zasilania, a większość słupów na radary je ma, więc atrapami nie są. I stać mogą. Wątpliwości ma rozstrzygnąć rozporządzenie ministra infrastruktury, ale na razie go nie ma.
W tym roku Straż Miejska w Szczecinku chce wystawić mandaty na 1,2 mln zł, o kilkaset tysięcy mniej niż w latach minionych.
Podobnie, jak nie ma rozporządzenia regulującego, w jaki sposób mają być oznakowane miejsca, w których stoją fotoradary. Ustawodawca (w ustępie 4 artykułu 129b prawa drogowego) chciał w ten sposób - i nakładając także obowiązek uzgadniania tych miejsc z policją - ukrócić praktyki "łupienia" kierowców przez straże gminne, które często stawiały radary nie tam, gdzie wymaga tego bezpieczeństwo ruchu, ale tam gdzie łatwo "pstryknąć" kierowców przekraczających dozwoloną prędkość.
Sęk w tym, że rozporządzenia do przepisu wciąż nie ma i szybko nie będzie, bo jego projekt trafił dopiero do uzgodnień międzyresortowych, a uwag - jak donosi "Dziennik Gazeta Prawna" - jest dużo.
W tej sytuacji strażnicy powinni się wstrzymać z ustawianiem radarów do czasu wydania rozporządzenia. Nie powinni także wystawiać mandatów na podstawie zdjęć wykonanych do tego czasu. Tymczasem w Szczecinku (np. w poniedziałek, 10 stycznia, w godzinach wieczornych fotoradar pracował przy obwodnicy) strażnicy nie odłożyli radaru do magazynu.
Rzecznik ratusza Konrad Czaczyk twierdzi, że Straż Miejska ustawia swój fotoradar na dotychczasowych zasadach, w miejscach, które są uzgodnione z policją. - Miasto jest też dostatecznie oznakowane znakami ostrzegającymi przed fotoradarem - mówi K. Czaczyk.
- Jeśli wejdzie w życie rozporządzenie, które będzie te kwestie jakoś inaczej regulowało, to oczywiście, że SM będzie je spełniać. Jak na razie, straż wystawia mandaty za wykroczenia popełnione przed końcem zeszłego roku. - Za wykroczenia popełnione już w nowym roku nie wystawia mandatów, gdyż w tej sprawie nie ma jeszcze rozporządzenia - przyznaje rzecznik. - Ale kierowania wniosków o ukaranie nikt nie zabronił, jak również nikt nie zabronił strażnikom stać z fotoradarem. Wnioski o ukaranie dopiero będą kierowane Sądu Rejonowego.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?