- Takie wnioski płyną z analizy meldunków i podobne są odczucia społeczne - dodaje rzecznik. Na potwierdzenie policjantka sięga po ankietę dotyczącą poczucia bezpieczeństwa, jaką dwa lata temu przeprowadzono w Koszalinie.
Ankietę przeprowadziła Koszalińska Wyższa Szkoła Nauk Humanistycznych. Ankieterzy przepytali ponad 500 osób. Wnioski są zaskakujące: ponad 80 procent respondentów uważa swoją najbliższą okolicę zamieszkania za bezpieczny teren. Zdecydowana większość nie odczuwa realnego zagrożenia swego bezpieczeństwa.
Kilka lat wcześniej, podczas podobnych badań, takich pozytywnych odczuć było o wiele mniej, bo 68 procent. A czego się najbardziej obawiamy? Piratów drogowych (45%) i... wałęsających się bez opieki psów (43,5%).
Podsumowując ocenę stanu bezpieczeństwa, pracownicy naukowi KWSNH, którzy przeprowadzili badania, zauważają dość powszechne poczucie bezkarności osób naruszających ład i porządek publiczny. Kolejnymi grzechami są: częste nadużywanie alkoholu w miejscach publicznych, kierowanie pod wpływem alkoholu, brawura i lekkomyślność kierowców.
Natomiast policjanci zwracają uwagę na to, że nasze położenie geograficzne sprawia, że latem przestępczość zwiększa się i to gwałtownie w miejscowościach nadmorskich. To skutkuje zauważalnym wzrostem liczby przestępstw najbardziej doskwierających mieszkańcom - kradzieży i kradzieży z włamaniem.
- Niepokoją włamania do piwnic. Mamy tu bardzo wąskie pole do pracy, gdyż sprawca działa w nocy, wykorzystując nieobecność lokatorów i brak dozoru, a tym samym bardzo trudno ustalić przebieg i okoliczności zdarzenia. Z naszych obserwacji wynika, że sprawca nie zabiera z reguły wartościowych przedmiotów, natomiast czyni szkody i niepokoi mieszkańców - opowiada rzeczniczka.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?