Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Giełda aut na parkingu. Koniec bliski?

Rajmund Wełnic
Parking przy ulicy Jana Pawła II – stoją tu samochody nie tylko na szczecineckich numerach rejestracyjnych.
Parking przy ulicy Jana Pawła II – stoją tu samochody nie tylko na szczecineckich numerach rejestracyjnych. Rajmund Wełnic
Dziesiątki samochodów na sprzedaż opanowała parkingi w centrum Szczecinka. Zwykli kierowcy nie mają gdzie postawić swoich samochodów.

- Cholery idzie dostać - denerwuje się pan Andrzej ze Szczecinka, który zadzwonił do nas w tej sprawie. - Przejedźcie się na parkingi wzdłuż ulicy Jana Pawła II i zobaczcie, że urządzono tam sobie samochodową giełdę pod chmurką. Są tam dziesiątki pojazdów - na parkingu przy Lidlu, koło centrum handlowego Aria i na tyłach kancelarii komornika. Po prostu nie ma gdzie stanąć samochodem, zwłaszcza w godzinach szczytu.

Sprawdzamy, faktycznie - niemal cały pierwszy rząd parkingu (licząc od ulicy) zajmują samochody z ogłoszeniami o sprzedaży przyczepionymi do szyb. Dla tych, na których zabrakło eksponowanego miejsca z przodu, cisną się z tyłu. Wśród aut kręcą się kupujący, oglądają, opukują samochody i dzwonią do właścicieli. - Wiem, że tak nie powinno być, ale jak stoją to oglądam, może kupię tego chryslera - mówi jeden z nich. Naliczyliśmy ponad 20 samochodów, tylko na postoju koło Arii. Nie ma ich tylko na firmowym parkingu Lidla, bo tam właściciel dba, aby handlarze nie blokowali miejsc dla klientów. Za wyjątkiem postoju między marketem a ulicą, bo ten należy do miasto. I jest też zastawiony samochodami z kartkami.

Problem nie jest nowy w Szczecinku. Swego czasu dzika samochodowa giełda istniała wzdłuż ulicy Wyszyńskiego. Handlarze wynieśli się, gdy zarządca drogi ustawił znaki zakazujące postoju powyżej godziny, a strażnicy miejscy zaczęli opornym wlepiać mandaty. Dziś na głównej ulicy Szczecinka aut z kartką już nie uświadczysz. Ale najwyraźniej przenieśli się na parkingi przy Jana Pawła II i tu mają się znakomicie.

- Wiemy o sprawie, bo do nas także docierają skargi zmotoryzowanych mieszkańców - mówi Anna Mista, szefowa wydziału komunalnego w szczecineckim ratuszu. I wyjaśnia, że odbyło się już posiedzenie komisji bezpieczeństwa ruchu drogowego, na którym zarzuty się potwierdziły. Wkrótce na parkingu ma się pojawić znak zakazujący postoju powyżej 2 godzin. Ale - uwaga - tylko dotyczący pierwszych szeregów na postoju. - Nie chcemy wprowadzać ograniczenia do godziny, bo wiadomo, że to może być za mało czasu, aby zrobić zakupy, czy załatwić swoje sprawy - Anna Mista tłumaczy też, że zakaz nie obejmie reszty postoju, bo przecież ludzie dojeżdżający do pracy w centrum też gdzieś muszą zaparkować. Choć w ratuszu mają świadomość, że może to sprawić, że auta z kartką przeniosą się w głąb parkingu.

- W cywilizowanym świecie to nie do przyjęcia, aby publiczny parking był traktowany, jak giełda samochodowa - oburza się Zygmunt Kiełbasa, właściciel centrum Aria, który nota bene dołożył spore pieniądze do budowy przez miasto tego parkingu. - Na pewno także podejmę interwencję, aby samochody handlarzy znikły z tego miejsca.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!