Autokar wymijał ciężarówkę na wąskim wiadukcie. Kierowca scanii żeby uniknąć zderzenia zjechał na pobocze i spadł z wiaduktu.
Autokar jadący od strony Świnoujścia do Goleniowa wiaduktem na przedłużeniu ulicy Wolińskiej nie zachował ostrożności przy mijaniu się. Kierowca ciągnika siodłowego z naczepą i 40 tonami piachu chciał uniknąć zderzenia czołowego, zjechał na pobocze i zawisł.
- Tak będzie prawdopodobnie do późnych godzin popołudniowych - mówi st. sierż. Lilla Bawelska. - Na miejsce udaje się specjalny dźwig, który będzie wyciągał scanię. W wypadku nikt nie ucierpiał.
Estakada powstała niedawno. Od razu kierowcy alarmowali, że droga jest niebezpieczne, bo zdecydowanie za wąska. Dwa duże samochody nie są w stanie minąć się na wiadukcie. W dodatku podjazd jest stromy, kierowcy nie widzą pojazdów nadjeżdżających z naprzeciwka. Po interwencji mediów Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wykonała sygnalizację świetlną, która miała poprawić bezpieczeństwo.
- Sygnalizacja przed wjazdem na wiadukt nie działa już od kilku tygodni. Często jeżdżę tą trasą i obserwuję sceny, jak z horroru - mówi Michał Ratajczyk z Przybiernowa. - Dopiero zimą się zacznie. Już po otwarciu wiaduktu wiadomo było, że jest za wąski i stromy, a więc zimą, przy oblodzeniu jezdni bardzo niebezpieczny.
Źródło:Ciężarówka zsunęła się z wiaduktu pod Goleniowem. Droga jest nieprzejezdna - gs24.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?