Grudzień w Szczyrku. Co można robić w sercu Beskidu Śląskiego?

Dzieci widzą śnieg jedynie w telewizji, a dorosłym święta kojarzą się głównie z długimi przygotowaniami? Najwyższy czas zerwać z rutyną i spędzić Boże Narodzenie lub Nowy Rok w Szczyrku. Co warto tutaj zobaczyć i co można robić poza zwiedzaniem miasta?

Wiele osób chciałoby spędzić Boże Narodzenie w górach, ale obawia się reakcji rodziny czy zerwania z coroczną tradycją. Tymczasem to właśnie dzięki wyjazdowi można skupić się na najważniejszych wartościach. Zamiast spędzać wiele godzin na gotowaniu czy sprzątaniu, można zwiedzać miasto albo spacerować. Zamiast denerwować się tym, co jeszcze nie zostało zrobione, można wyjść z dziećmi na sanki albo ulepić z nimi bałwana. Zamiast spędzać ten czas w ciągłych rozjazdach, można usiąść w fotelu i pogrążyć się w zadumie, podziwiając ośnieżone zbocza Beskidu Śląskiego. Wigilia w Szczyrku będzie zatem czasem dla siebie i najbliższej rodziny, a nie czasem napiętej atmosfery i niekończących się przygotowań.

Gdzie spędzić ostatni dzień starego roku i jak powitać pierwszy dzień nowego? W Szczyrku nie brakuje sposobów na świętowanie. Można spędzić ten czas aktywnie, na przykład zjeżdżając na nartach i snowboardzie (ośrodki narciarskie pracują także w Sylwestra i Nowy Rok) czy spacerując w rakietach śnieżnych lub z kijami trekkingowymi. Można też wziąć udział w imprezie sylwestrowej na stoku albo spędzić ten czas kameralnie w przytulnym domku z kominkiem. Spędzając Sylwestra i Nowy Rok w Szczyrku, warto podarować sobie trochę luksusu i skorzystać z jacuzzi lub sauny. Rozgrzewający relaks będzie jak znalazł po powrocie ze stoku lub długiego spaceru.

Wigilia w Szczyrku to zbyt śmiały pomysł? Do Beskidu Śląskiego warto przyjechać także pomiędzy Bożym Narodzeniem a Nowym Rokiem. Dzieci mają wtedy wolne od szkoły, a i dorośli często biorą wówczas urlop, by odpocząć po świątecznych przygotowaniach i pobyć dłużej ze swoimi latoroślami. W Szczyrku atrakcji z pewnością nie zabraknie.

Co robić w Szczyrku w zimie? Można na przykład:

• wziąć udział w kuligu z ogniskiem;
• zwiedzać tutejsze zabytki i budynki sakralne, m.in. Sanktuarium św. Jakuba, Sanktuarium na Górce;
• spacerować i fotografować ciekawe obiekty, m.in. kompleks skoczni „Skalite”;
• przejechać się kolejką linową na Halę Skrzyczeńską;
• obejrzeć wystawę w galerii sztuki Bator Art Gallery;
• nauczyć się jeździć na nartach lub snowboardzie (ośrodki narciarskie organizują szkolenia dla dzieci i dorosłych);
• poznawać regionalną kuchnię, która łączy śląskie i góralskie smaki.

Grudzień to doskonały moment, żeby zaplanować ferie zimowe. Jeżeli dzieci widują śnieg jedynie na ekranie telewizora, warto zabrać je do Szczyrku, żeby mogły poznać uroki prawdziwej zimy. W styczniu i lutym śnieg jest tutaj gwarantowany, więc dzieci będą mogły ulepić bałwana, pozjeżdżać na sankach albo wypróbować rakiety śnieżne lub łyżwy, które dostały pod choinką. Spędzając ferie zimowe w Szczyrku z dziećmi, nie można pominąć tutejszych ośrodków narciarskich. Jeżeli dzieci nie potrafią jeździć na nartach czy snowboardzie, można zapisać je do przedszkola lub szkoły narciarskiej organizowanej przez ośrodek. Takie szkolenia to świetna zabawa, z której dziecko wyniesie nową umiejętność i być może nowe znajomości.

Jak przystało na kurort narciarski, Szczyrk oferuje duży wybór świetnie utrzymanych tras o zróżnicowanym poziomie trudności. Dzięki temu cała rodzina może spędzać czas aktywnie, niezależnie od poziomu zaawansowania w jeździe na nartach czy snowboardzie. Nartostrady są dobrze oświetlone, więc na stok można przychodzić również wieczorem, a dzień można poświęcić na zwiedzanie czy naukę jazdy na łyżwach. Ferie zimowe w Szczyrku z dziećmi to dobry wybór również ze względu na kompleks skoczni narciarskich „Skalite”. Przy odrobinie szczęścia (i dobrym zgraniu dat) dzieci będą mogły obejrzeć na żywo trening lub zawody skoczków narciarskich.