To będzie starcie ekip z dwóch różnych biegunów. Gwardia Koszalin to drużyna będąca na fali, z serią czterech kolejnych zwycięskich meczów. Jej łupem padły ostatnio Chemik Police, Cartusia Kartuzy, Błękitni Stargard Szczeciński oraz Bałtyk Gdynia. Tym razem przyszedł czas na odwiecznego rywala ze Słupska, co może być okazją do podtrzymania zwycięskiej serii. Tym bardziej, że drużyna gości ma poważne kłopoty. W lidze Gryf wygrał tylko jeden mecz i z sześcioma punktami na koncie jest w tabeli drugi od końca. Również przewaga psychologiczna jest po stronie koszalińskiej ekipy. W kwietniu Gwardia po znakomitym spotkaniu pokonała Gryfa 4:3.
Zapraszamy na relację live z sobotniego meczu. Początek o godz. 15 >>> Gwardia Koszalin - Gryf Słupsk. Relacja live - 13 października 2012
- Faktycznie, mamy chyba na nich patent - przyznał Łukasz Drożdżal, asystent trenera Wojciecha Megiera. - Mecze z tą ekipą zawsze obfitowały w ciekawe akcje i były pełne emocji. Jeśli stan murawy się nie poprawi, teraz może być trochę inaczej. Przez pogodę boisko jest nasiąknięte wodą i może być trudno o rozgrywanie akcji. Więcej zależeć będzie od szczęścia i determinacji niż umiejętności czysto piłkarskich, opartych na technice - dodał. W drużynie zabraknie kontuzjowanych Norberta Dondery i Mateusza Kalkowskiego.
Pod znakiem zapytania stoi również występ Kosuke Ikegamiego. W związku z tym, że jest to mecz między odwiecznymi rywalami, zastosowane będą specjalne środki bezpieczeństwa. - Mimo to nie chciałbym określać tego starcia spotkaniem podwyższonego ryzyka - mówił Drożdżal. - Nie jest potrzebne pompowanie tego balonu. Chcemy dobrze zaprezentować się na boisku, a kibice niech zobaczą ciekawy mecz - dodał. - Musimy dmuchać na zimne, w końcu to spotkanie derbowe - powiedział z kolei Mirosław Świrko, dyrektor sportowy Gwardii.
- Na pewno rywalizacji towarzyszyć będzie 47 pracowników ochrony. Do tego zjawią się oddziały specjalne policji, które także będą eskortować kibiców Gryfa. Spodziewamy się ich około setki i najpewniej przyjadą pociągiem. Z dworca PKP wsiądą w autobus MZK, który odprowadzony będzie przez policję na stadion. Wraz z kordonem służb mundurowych sympatycy Gryfa udadzą się do swojego sektora. Dziś ma zostać przysłana ostateczna lista przyjezdnych i mamy nadzieję, że wszystko przebiegnie w pokojowej atmosferze - zakończył. Spotkanie rozpocznie się jutro o godz. 15 na stadionie przy ul. Fałata 34 w Koszalinie.
Ważny mecz czeka także Drawę Drawsko Pomorskie, która podejmuje Arkę II Gdynia (jutro o godz. 15). - Po dwóch porażkach czas na przełamanie - przyznał Tomasz Grzegorczyk, trener Drawy. - Wnikliwie analizowaliśmy grę rywala i myślę, że to zaprocentuje. Chciałem też na początku tygodnia wstrząsnąć drużyną i myślę, że mi się to udało. Chcemy zagrać o pełną pulę - dodał. W drużynie nie wystąpi Maciej Maciejewski, który pauzuje za kartki. Pod znakiem zapytania stoi z kolei występ narzekającego na uraz Artura Kapelińskiego.
Okazji na przełamanie szukać będzie również Kotwica Kołobrzeg. Jutro o godz. 17 zmierzy się u siebie z Błękitnymi Stargard Szczeciński. Podopieczni Macieja Wachowskiego w trzech ostatnich meczach zdobyli tylko jeden punkt, kiedy to w ostatniej kolejce ekipa z Kołobrzegu zremisowała z Cartusią Kartuzy 1:1. Wyżej notowany rywal (Błękitni z trzynastoma punktami na koncie zajmują czwartą pozycję, a Kotwica, mając dwa oczka mniej, jest dziewiąta) ze Stargardu na pewno nie odda pola.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?