Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gwardia Koszalin i Leśnik Manowo zagrają na wyjazdach

Jacek Wójcik
Piłkarze Gwardii (bordowe koszulki) w II połowie meczu 2. kolejki z Polonią roztrwonili dwubramkowe prowadzenie
Piłkarze Gwardii (bordowe koszulki) w II połowie meczu 2. kolejki z Polonią roztrwonili dwubramkowe prowadzenie Jacek Wójcik
Wyjazdy czekają nasze drużyny. Gwardia Koszalin zagra z Vinetą Wolin (sobota, godz. 16.00), a Leśnik Manowo z Pogonią Lębork (niedziela, 17.00).

Obydwa mecze zapowiadają się interesująco. Vineta w poprzednim sezonie została zwycięzcą Grupy Bałtyckiej, ale nie dała rady w barażach o II ligę Odrze Opole. Gwardia z kolei do końca walczyła o utrzymanie. Obecne rozgrywki nieco lepiej rozpoczęli koszalinianie. Zespół trenera Tadeusza Żakiety wygrał z Elaną w Toruniu (1:0), a następnie zremisował u siebie z Polonią Środa Wlkp. (2:2).

Vineta ma na koncie wygraną 4:2 z KS Chwaszczyno i porażkę 0:3 z Jarotą w Jarocinie. Na swoim boisku Wyspiarze będą jednak niezwykle groźni. W poprzednich rozgrywkach wygrali 12 z 15 meczów. Vineta zachowała trzon kadry z poprzedniego sezonu z doświadczonym Bartoszem Ławą i królem strzelców Adamem Nagór-skim (26 goli).

- Mamy szacunek do Vinety. Wygrali III ligę, walczyli w barażach o drugą. Personalnie ten zespół się nie zmienił. Mamy jednak pomysł na to spotkanie. Jeżeli uda nam się go zrealizować, to będę spokojny o wynik - twierdzi T. Żakieta.

Na pewno Gwardia nie może zagrać tak jak w II połowie z Polonią, gdy dała sobie wyrwać dwubramkowe prowadzenie.

- Zagraliśmy katastrofalnie II połowę. Nie tworzyliśmy kolektywu, każdy robił co chciał. Mając 2:0 u siebie powinniśmy spokojnie to wygrać. Błędy w obronie są do przemyślenia - dodał trener Gwardii. Po kontuzji do kadry wraca lewy obrońca Bartłomiej Oleszczuk.

Leśnik po wyjazdowym 0:2 ze Świtem Skolwin, wygrał u siebie 1:0 z Górnikiem Konin. Teraz jedzie do innego beniaminka, Pogoni Lębork, która jeszcze nie zaznała smaku wygranej (dwie jednobramkowe porażki). Leśnik od początku sezonu boryka się z problemami kadrowymi i nie inaczej będzie w Lęborku. Nadal są problemy ze zgłoszeniem Yuki Nemoto.

W dodatku z powodów prywatnych zabraknie jednego z bohaterów meczu z Górnikiem, Kajetana Zalewskiego i prawdopodobnie Seweryna Fijołka. W bramce stanie Tomasz Tkacz, gorzej będzie z ewentualnym zastępstwem dla kapitana zespołu. Mimo tego nastroje w ekipie są bojowe. - Jedziemy do Lęborka walczyć o punkty - deklaruje kierownik Leśnika, Dariusz Ejzygmann.

Zobacz także Elana Toruń - Gwardia Koszalin 0:1

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!