Iga Świątek zagra jak u siebie na kortach Stade IGA w Montrealu. Polka w Canadian Open przetrze się przed ostatnim tegorocznym szlemem

IGA to sponsora obiektu, na którym odbywa się turniej w Montrealu. A IGA to największa grupa niezależnych sklepów spożywczych w Kanadzie, a jej obecność w Quebecu sięga 1953 roku. Jarry Stadium przyjął nazwę IGA w 2018 roku, gdy firma podpisała długoterminową umowę partnerską z Tennis Canada.

„Tysięcznik” Canadian Open, zwany także National Bank Open, to jeden z turniejów prowadzących do ostatniego Wielkiego Szlema sezonu, jedno z większych wydarzeń tenisowych roku, które żaden zawodnik i zawodniczka nie chce przegapić w kalendarzu. Impreza odbywa się naprzemiennie w Monetrealu i Toronto – raz turniej męski w jednym mieście, a żeński w drugim i odwrotnie w kolejnym roku.

Canadian Open to drugi najstarszy turniej tenisowy w historii, zaraz po Wimbledonie, rozgrywany od od 1891 roku (kobiety zacęeły grać od 1902 roku). Poza wielkimi szlemami jest najlepiej opłacanym wśród turniejów rangi Masters 1000. Canadian Open ma polskie tradycje. W 1976 roku do finału singla dotarł Wojciech Fibak, gdzie przegrał z Argentyńczykiem Guillermo Vilasem, a dwa lata później wygrał w deblu. W 2014 roku w Masters de Canada triumfowała Agnieszka Radwańska.

Kobiecy Canadian Open 2023 rozegrany zostanie tym razem w Montrealu i potrwa od 7 do 13 sierpnia. Lista zgłoszeń zapowiada kolejne ekscytujące wydarzenie.

Jak na każdym turnieju, w którym bierze udział, Świątek będzie największą faworytką, ale kolejny raz będzie musiała zmierzyć się z wymagającym gronem rywalek, ponieważ Aryna Sabalenka i Jelena Rybakina będą chciały udowodnić, że należą do tworzącej się WTA Wielkiej Trójki. W zeszłorocznym turnieju, który odbył się w Toronto (prowincja Ontario), rozstawiona z jedynką Iga w pierwszej rundzie miała wolny los, w drugiej pokonała Australijkę Ajlę Tomljanović 6:1, 6:2, a w trzeciej odpadła z Brazylijką Beatriz Haddad Maią 6:4, 3:6, 5:7.

Triumfatorką Canadian Open 2022 została Simona Halep. Jednak Rumunka nie wystąpi w tym roku, ponieważ nie bierze udziału w zawodach z powodu tymczasowego zawieszenia za stosowanie dopingu.

Ale reszta uczestniczek również będzie miała dużą motywację do udowodnienia swoich umiejętności. W turnieju wezmą udział takie tenisistki jak Coco Gauff, Jessica Pegula, Caroline Garcia, Ons Jabeur, Maria Sakkari, Elina Switolina czy Marketa Vondrousova, a także wracająca na korty Caroline Wozniacki i Venus Williams, które od ogranizatorów dostały dzikie karty. Gospodarzy reprezentować będą Leylah Fernandez, Rebecca Marino i mistrzyni Canadian Open 2019, Bianca Andreescu. Z 24 numerem zgłoszona też została druga polska rakieta Magda Linette, tak więc w Montrealu będzie praktycznie cała światowa czołówka.

Dyrektor turnieju Valerie Tetreault uważa, że zbliżający się Canadian Open wyśrubuje rekord frekwencji „tysięcznik” w Montrealu.

– Każdy turniej w tym sezonie prezentował tenis na najwyższym poziomie, a rosnące wyniki sprzedaży i oglądalność w telewizji w pełni to potwierdzają. Jesteśmy przekonani, że trend ten utrzyma się tutaj tego lata, ponieważ wszystko wskazuje na to, że NBO ustanowi nowy rekord frekwencji dla Turnieju WTA w Montrealu

– twierdzi Tetreault.