Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Interweniowaliśmy w sprawie godzin otwarcia Urzędu Miejskiego w Koszalinie

Marzena Sutryk [email protected]
W ratuszu często się zdarza, że na korytarzach nie ma tłoku. Ale to nie znaczy, że urząd nie może być otwarty, choć raz w tygodniu, w godzinach jak najbardziej dogodnych dla interesantów, którzy kończą pracę o godzinie 15.
W ratuszu często się zdarza, że na korytarzach nie ma tłoku. Ale to nie znaczy, że urząd nie może być otwarty, choć raz w tygodniu, w godzinach jak najbardziej dogodnych dla interesantów, którzy kończą pracę o godzinie 15. Fot. Piotr Czapliński
Po tym, jak ratusz ogłosił plany dotyczące zmiany godzin urzędowania, odezwali się nasi Czytelnicy.

- Co komu po tym, że ratusz będzie otwarty do 15.30, jeżeli ktoś pracuje na drugim końcu miasta? Człowiek zanim dojedzie do urzędu - ten już będzie zamknięty - komentują mieszkańcy.

Przypomnijmy, obecnie ratusz przyjmuje klientów w poniedziałki w godzinach 9 - 17, natomiast w pozostałe dni w godzinach 8 - 14 (przy otwarciu urzędu od 7.15 do 15.15). Z konieczności dostosowania czasu pracy do przepisów zawartych w Kodeksie Pracy, od lutego ma to wyglądać inaczej. Pomysł był taki, by w poniedziałki i czwartki interesanci mogli załatwiać sprawy od 8.30 do 15.30, w pozostałe dni - od 8.30 do 15. Przy tym urząd byłby otwarty codziennie w godzinach 7.45 - 15.45.

- Kiedy więc sprawy może załatwić osoba pracująca np. na drugim końcu miasta, skoro pracę kończy o godzinie 15? - zauważa Stanisława Schutz. - Przecież to jest Urząd Miejski, dla potrzeb mieszkańców. Uzasadnieniem zmiany godzin przyjmowania petentów podobno jest mała frekwencja w poniedziałek po godzinie 15. Ale - powtarzam - to urząd jest dla nas, mieszkańców Koszalina. Przecież nie jesteśmy miastem tylko bezrobotnych, emerytów, ale też ludzi pracujących. Nie może tak być, że petent, chcąc załatwić sprawę w urzędzie, zwalnia się ze swojego stanowiska pracy i biegnie do urzędu. Podobno urząd jest przyjazny dla ludzi, ma certyfikat ISO. Więc niech tak pracuje, aby mieszkańcy byli zadowoleni. Jest jeszcze czas na zmianę decyzji. Ponadto wystarczy, że w określone dni dyżury pełniliby wybrani pracownicy, nie musi przecież pracować cały ratusz.

Uwagi Czytelników przekazaliśmy rzecznikowi ratusza Robertowi Grabowskiemu, ten nadał sprawie bieg i przekazał nam wczoraj dobrą wiadomość dla mieszkańców. - Jest szansa, że urząd będzie przyjmował w poniedziałki kwadrans dłużej, a więc do godziny 15.45. Być może podobnie będzie też w czwartki. To jeszcze kwestia omówienia szczegółów przez sekretarza urzędu.

Dzisiaj ma zapaść decyzja. Do sprawy wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!