Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inwestycja za 100 mln zł w Kronospanie Szczecinek [wideo]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Starosta Krzysztof Lis demonstruje prawomocne już pozwolenie na budowę UTWS
Starosta Krzysztof Lis demonstruje prawomocne już pozwolenie na budowę UTWS Rajmund Wełnic
Kronospan Szczecinek ma pozwolenie na budowę instalacji UTWS, która ma położyć kres uciążliwościom firmy, czyli pyleniu i odorom. Prace już de facto się rozpoczęły.

Symbolicznego wbicia łopaty nie będzie, chyba że za takie uznać wtorkową konferencję prasową, na której poinformowano o wydaniu pozwolenia na budowę UTWS w szczecineckim Kronospanie. A konkretnie przy suszarni ciągu płyt wiórowych. – Pewne urządzenia tej instalacji już powstają – mówi dyrektor firmy Krzysztof Aleksandrowicz. – Prace u nas powinny się rozpocząć w styczniu, sam montaż elektrofiltra potrwa z 6 miesięcy.

Koszt jest niebagatelny, bo około 80 mln zł za sam UTWS i 20 mln zł na prace towarzyszące. – Cieszy, że część tych pieniędzy trafi do lokalnych firm – podkreślał starosta Krzysztof Lis. Burmistrz Szczecinka Jerzy Hardie-Douglas, który przez ostatnie lata namawiał właściciela Kronospanu, do inwestycji nie krył satysfakcji: Wyraźną poprawę jakości powietrza mieszkańcy odczują już po koniec 2017 roku – mówił. – I to nie są przedwyborcze obietnice.

Przedsięwzięcie fabryka sfinansuje sama, bez pożyczki z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Jak już informowaliśmy została ona wstrzymana, a winą za to miasto i Kronospan obarcza działaczy Terry, którzy domagali się tego od NFOŚ chcąc od firmy szczegółowych informacji o inwestycji.

Jak będzie działał UTWS (z niemieckiego oznacza recyrkulacja, dopalanie, odzysk ciepła i odpylanie)? Do tej pory drewno do wytwarzania płyt wiórowych było suszone bezpośrednio gazami z palnika i stąd cyklonami emitowane do atmosfery. Teraz gazy nie będą miały kontaktu z drewnem - gorące gazy podgrzeją drewno w zamkniętym obiegu. Gorące powietrze przez wymiennik ciepła trafia do palnika i w temperaturze 1000 stopni dopalane są zanieczyszczenia z suszarni. Na koniec - po odzysku ciepła - przez elektrofiltr i rekuperator są odprowadzane do atmosfery. Szacuje się, że zmniejsza to o 90-98 procent pylenie i uciążliwe wyziewy, w tym lotne związki zapachowe i formaldehyd.

A to drobiny drewna i słodkawy odór spowijający Szczecinek przy wschodnich wiatrach największy problem zakładu.

Popularne na gk24:

Gk24.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty