MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Inwestycje: Nowy hotelik w Szczecinku

(r)
Pokój żółty z Sint Ji Rooms.
Pokój żółty z Sint Ji Rooms. Rajmund Wełnic
Powiększa się baza noclegowa Szczecinka. Choć nazywanie Sint Ji Rooms tylko miejscem do spania to nieporozumienie.

W Szczecinku w najbliższym okresie przybędzie sporo nowych miejsc noclegowych. Kończy się budowa Hotelu Zieliński na terenie dawnego kempingu i remont dawnego internatu szkoły zawodowej, który ma też pełnić rolę motelu dla grup zorganizowanych. Z kolei przy restauracji Jolka ruszyła budowa pensjonatu.

Nowy przybytek w odrestaurowanej pieczołowicie kamienicy przy placu Sowińskiego otworzył podwoje tuż przed sezonem. - Chcieliśmy zrobić coś, co przyciągałoby gości odwiedzających Szczecinek - mówi Charlotte Esquenet z Francji, która od kilku lat prowadzi z najbliższymi interesy w pobliskim Okonku. - Nie chodziło nam o zwykły hotel, o którym zapomina się chwilę po wyjeździe. To oferta dla biznesmenów i turystów.

Dodajmy od razu, że dla tych raczej z grubszym portfelem, bo "dwójka" w Sint Ji Rooms kosztuje 400 i 300 zł za noc w sezonie i o sto złotych taniej poza sezonem. Warto jednak się tu zatrzymać. Cały hotelik to raptem 4 pokoje z ośmioma miejscami, ale za to jak urządzone. Charlotte Esquenet jest architektem wnętrz, zawodowo projektuje odzież i buty. A pomysły ma nietypowe.

Każdy z pokojów ma swoją nazwę od koloru, w jakim został wykończony - red (czerwony), yellow (żółty), black (czarny) i blue (niebieski). W tej tonacji utrzymane są designerskie meble, oświetlenie, nawet łazienki. - Chcieliśmy aby goście czuli się jak w domu, a nie w hotelu - wyjaśnia autorka projektu. I sądząc po reakcjach gości zaproszonych na otwarcie hoteliku wystrój robił duże wrażenie.

Przypomnijmy, że pierwsza część zabytkowej kamienicy w centrum Szczecinka została oddana do użytku równo rok temu. Na parterze mieści się klimatyczny bar longue Sint Ji z ogródkiem, jazzuzi. Obok działa także salon piękności i butik z ubraniami Charlotte. A jeszcze kilka lat temu budynek był w kompletnej ruinie i był przeznaczony do wyburzenia.

Do czego zresztą doszło, bo nowy właściciel uznał, że nie ma sensu odbudowywać walącej się kamienicy. Gmach rozebrano do parteru, a następnie pod nadzorem konserwatora zabytków odbudowano piętro po piętrze.

Z uratowanie i odrestaurowanie pięknej budowli właściciele zostali uhonorowani "Mocarzem gospodarczym" podczas ostatniej edycji konkursu gospodarczego powiatu szczecineckiego.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera