MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jatka na boisku. Psy zagryzły borsuka

Krzysztof Bednarek [email protected]
Okaleczony przez psy borsuk został uśpiony przez weterynarza.
Okaleczony przez psy borsuk został uśpiony przez weterynarza. straż miejska Złocieniec
Na boisku w Cieszynie koło Złocieńca psy zagryzły borsuka. - Dobrze, że w pobliżu nie było dzieci - mówią mieszkańcy.

Pilnuj psa

Pilnuj psa

Strażnicy zadziałali prawidłowo. Właściciel otrzymał maksymalny mandat, jaki w takich przypadkach dopuszczają przepisy. A co, gdyby w tym czasie na boisku bawiły się dzieci i to one zostałyby zaatakowane przez psy? Warto o tym pamiętać sprawując opiekę nad psami, które na co dzień łagodne, w szczególnych sytuacjach mogą być bardzo niebezpieczne.
Krzysztof Bednarek

Do zdarzenia doszło w niedzielę po południu. Dwa duże psy - rottweiler i mieszaniec owczarka niemieckiego - dopadły borsuka, który krył się na mokradłach w pobliżu boiska.

Z okien stojącej w odległości około 100 m od boiska "hubertówki" jatkę dostrzegli myśliwi z Koła Łowieckiego Żbik, zaalarmowani dochodzącym z boiska jazgotem. Rottweiler atakował borsuka z przodu, a wilczur starał się ugryźć go z tyłu. Zanim myśliwi zdążyli dobiec na miejsce, było już po wszystkim. Borsuk z licznymi śladami pogryzienia leżał na murawie. Rottweiler miał przegryzione gardło i poraniony pysk.

Wkrótce przyjechali wezwani przez myśliwych strażnicy miejscy i weterynarz z Wet-Centrum ze Złocieńca. Ze względu na rozległe obrażenia ciała rottweilera i borsuka lekarz podjął decyzję o uśpieniu zwierząt.

Ciało borsuka przewieziono do Drawska Pomorskiego, aby przeprowadzić tam badania pod kątem wścieklizny. Psy były szczepione. Wilczur, który z opresji wyszedł bez szwanku, pozostaje na obserwacji.

- Ustaliliśmy, że psy należą do mieszkańca Cieszyna. Jego dom stoi w niewielkiej odległości od boiska. Właściciel twierdzi, że psy uciekły z posesji już w piątek, a on przez dwa dni prowadził ich poszukiwania. Tłumaczył, że zwierzęta zawsze były łagodne i przyjacielskie - powiedział nam Paweł Kajtaniak, komendant Straży Miejskiej w Złocieńcu.

Strażnicy ukarali mężczyznę mandatem w wysokości 250 zł za niedopilnowanie zwierząt.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gk24.pl Głos Koszaliński