- Zgłosiliśmy ten fakt nadleśnictwu, ale tu nam mówią, że to nie ich sprawa, bo oni zajęliby się dzikami, ale w lesie, nie w mieście - mówią bezradnie mieszkańcy Połczyna.
Gmina przyznaje, że ma duży problem z dzikami.
- Za pośrednictwem powiatu zwróciliśmy się do łowczego wojewódzkiego o możliwość odstrzału 50 sztuk w tym roku. Dostaliśmy zgodę na 25 i w porozumieniu z kołami łowieckimi, one tego odstrzału dokonują - mówi Mirosław Pierz, zastępca burmistrza Połczyna -Zdroju. - Przeganianie dzików, wywożenie ich w głąb lasu nie przynosiło rezultatów. Mieliśmy propozycję, by stawiać w parku łownię i złapane dziki wywozić daleko, do lasu. Ale już pomijając koszty, to mijało się z celem. jedne dziki byśmy wywieźli, a inne by znowu weszły do miasta. Pomóc może tylko zmniejszenie populacji dzików.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?