Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jubileusz przy Morskiej w Koszalinie

Sylwia Zarzycka [email protected]
Elżbieta Mielnikiewicz i jej zastępca Ryszard Łapikocki prezentują nowy, ufundowany przez przyjaciół szkoły sztandar. Dziś zostanie od oficjalnie iuroczyście przekazany. Stary miał już ponad trzydzieści lat.
Elżbieta Mielnikiewicz i jej zastępca Ryszard Łapikocki prezentują nowy, ufundowany przez przyjaciół szkoły sztandar. Dziś zostanie od oficjalnie iuroczyście przekazany. Stary miał już ponad trzydzieści lat. Radek Koleśnik
55 lat - tyle czasu w Koszalinie działa popularna "zawodówka" przy ul. Morskiej. Szkoła na stałe wpisała się w edukacyjną mapę Koszalina.

Jej obecna nazwa to Zespół Szkół nr 8. W szkole zawodowej kształci m. in. cukierników, mechaników czyoperatorów obrabiarek skrawających. W technikum - techników fryzjerów.

Historia szkoły podzielona jest na dwa etapy, data graniczna to 1974 rok. - Wtedy szkoła przeniosła się do dzisiejszego budynku przy ul. Morskiej - mówi Elżbieta Mielnikiewicz, obecny dyrektor szkoły. - Ufundowały
go trzy duże koszalińskie zakłady: Kazel, Tepro i Bumar i dla nich szkoła kształciła pracowników. Ale wychodzili z niej także przyszli rzemieślnicy, fryzjerzy czy krawcy. Potem do współpracy dołączały kolejne zakłady, np. Fabryka Pomocy Naukowych, która potrzebowała m. in. stolarzy.

Prapoczątki to jednak rok 1957 - wtedy zapadła decyzja o powołaniu do życia popularnej w tamtych czasach zasadniczej szkoły dokształcającej. Powstała ona rok później, w nieistniejącym dziś budynku przy ul. Laskonogiego. Potem, zanim trafiła do specjalnie dla niej wybudowanego budynku, przeżyła dwie przeprowadzki. Działała razem z Zespołem Szkół Mechanicznych, a potem w budynku dzisiejszego "elektronika" przy ul. Jedności.

W latach siedemdziesiątych szkoła na brak chętnych do nauki nie narzekała. Jej absolwenci pracowali we wszystkich okolicznych zakładach przemysłowych.

- Ja jeszcze pamiętam te czas, gdy mieliśmy 47 oddziałów, pracowaliśmy na dwie zmiany. Uczniów było mnóstwo. I prawdę mówiąc za tymi czasami nie tęsknię - stwierdza Elżbieta Mielnikiewicz.

Ale potem przyszedł rok 1989 i dotychczasowy system kształcenia zawodowego się załamał. Dokładnie, chętnych do nauki w zawodówkach było coraz mniej, a zakłady, które wchłaniały każdą ilość ich absolwentów, jeden po drugim upadały. - Wtedy wszystkim się wydawało, że wyższe wykształcenie gwarantowało dobrą pracę i jeszcze lepsze zarobki. Więc młodzież chciała przede wszystkim studiować - wspomina Jan Subotkiewicz, od 1990 do 2003 roku dyrektor szkoły, przedtem od 1974 jej wicedyrektor.

- To był trudny moment - dodaje Elżbieta Mielnikiewicz, która od 1990 roku była wicedyrektorem szkoły. - Musieliśmy zrezygnować z klas kształcących uczniów na potrzeby konkretnych zakładów. Przeszliśmy na system klas wielozawodowych. Osobnym problemem była duża, niepotrzebna już grupa nauczycieli przedmiotów zawodowych, a brak nauczycieli języków obcych. Musieliśmy odnaleźć się w nowym systemie kształcenia, wejść na wyższy poziom edukacji. Powstały liceum zawodowe, liceum profilowane, technikum. Walczyliśmy o budowanie dobrego wizerunku.

Szkole udało się te trudne czasy przetrwać. - Dziś mamy stałą kadrę z olbrzymim doświadczeniem i uczniów, których oczekiwaniom staramy się sprostać. Wybór zawodów, których uczymy jest podyktowany potrzebami, ale też i modą. Bardzo cieszymy się z tego, że cztery lata temu podpisaliśmy umowy z koszalińskim Tepro i Kospelem i kształcimy uczniów, którzy w tych zakładach mają praktyki. Wkrótce, w budynku po byłej bursie powstanie dom seniora. My tego sąsiedztwa się nie boimy, a wręcz z niego cieszymy. Już dziś w ramach wolontariatu nasi uczniowie jeżdżą do domu pomocy społecznej w Parsowie. Jestem więc przekonana, że będziemy mieli dla seniorów bardzo ciekawą ofertę współpracy. Wyzwania na przyszłość związane są przede wszystkim z niżem demograficznym. Musimy otwierać się na wciąż zmieniający rynek pracy. Planujemy m. in. rozpocząć edukację w kierunkach związanych w przetwórstwem żywności.

Od 1974 roku mury szkoły opuściło ponad 9 tysięcy osób. Obecnie uczy się w niej 360 uczniów i pracuje 32 nauczycieli.

Uroczystości 55. rocznicy powstania szkoły zaplanowane zostały na 26 marca. Wcześniej, bo 22. marca zostanie oficjalnie przekazany nowy sztandar szkoły, ufundowany przez absolwentów.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!