Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jubileuszowy zlot i rekordowa kąpiel 1725 morsów [zdjęcia, film]

ing
W niedzielę w południe po krótkiej rozgrzewce prowadzonej przez profesjonalne instruktorki z mieleńskiej plaży do Bałtyku wskoczyło 1725 osób. Tylu morsów jednocześnie jeszcze się tu nie kąpało. Pogoda była idealna. Zero wiatru. Piękne słońce, powietrze rześkie. Były z dwie, trzy kreski na minusie, a woda oscylowała wokół 0 stopni Celsjusza. Nie padał śnieg, albo co gorsza z śnieg z deszczem. Kilka minut po godz. 11 morsy ze 133 miast Polski i z 18 z zagranicy zaczęły wchodzić na mieleńską plażę. Ten ich marsz trwał dobre pół godziny, ale tak miało być. Bo parada ulicami Mielna to już tradycja tutejszych zlotów. I tym razem scena ustawiona została na promenadzie. Tak było bezpieczniej ze względu na pogodę, która zrobiła już tu co najmniej raz psikusa i scena na plaży stała w wodzie. To ze sceny gromadzących się morsów na plaży i publiczność na promenadzie rozgrzewał i bawił zespół Hula Gula hitem grupy "Weekend" - "Ona tańczy dla mnie", a także zespołu Perfekt, przerabiając jednak treść refrenu na "Chciałbym być morsem". Instruktorki fitness rozruszały jeszcze morsy i foczki w rytm gangnam style, potem wszyscy razem odśpiewali hymn morsów i po końcowym odliczaniu rekordowa liczba uczestników zlotu wbiegła do zimnego Bałtyku. Niektórzy zostawali w nim i kilkanaście minut. Inni wychodzili z niego, by za chwile zanurzyć się ponownie. - Jest fantastycznie. Zawsze po kąpieli czuje się taki lekki, jakbym odmłodniał o 15-20 lat, a dobiegam sześćdziesiątki - mówił tuż po kąpieli Krzysztof Piotrowicz, mors ze Szczecina. Specjalnie dla kąpiących się na plaży ustawiono wielki kocioł z gorącą herbatą. Wielu korzystało. Podczas niedzielnego finału wręczone zostały też upominki. Nagrodę dla najliczniejszej reprezentacji klubu, który przyjechał na zlot, otrzymał katowicki Klub Morsów Arktyka (47 osób). Najstarszym morsem okazał się być 83-letni Jerzy Alboszta z Elbląga, a foczką - 77-letnia Erika Most z Niemiec. Drobny prezent czekał też na najmłodszego morsa - zaledwie 3-miesięcznego Kasperka, który w Bałtyku zamoczył rączkę i najmłodszą foczkę - 8-miesięczną Dorotkę. Oboje reprezentują Krakowski Klub Morsów Kaloryfer. Najbardziej facebookowym morsem została Anna Przekwas-Dankowska (Morsy Kujawskie), zwycięzcą gry miejskiej - klub Amber z Tomaszowa Mazowieckiego. Ich foczka Aneta Pełka została królową balu. Królem został Dominik Kasprzyk z wrocławskich morsów. Natomiast turniej Mrozoodporni wygrali Lodołamacze z Margolina. Jak na jubileuszowy zlot przystało pojawiło się też kilka niespodzianek podczas czterech dni imprez. Ostatnią był niedzielny przelot samolotu, który ciągnął za sobą napis - Mielno wita Morsy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!