Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kałuża w Krosinie poczekała na pierwszy dzwonek

Rajmund Wełnic
Autobus PKS koło przystanku w Krosinie wysadza pasażerów wprost w wielką kałużę.
Autobus PKS koło przystanku w Krosinie wysadza pasażerów wprost w wielką kałużę. Czytelnik
Od kilku miesięcy mieszkańcy Krosina nie mogą się doprosić, aby drogowcy zasypali kałużę przy przystanku autobusowym, w którą wpadają uczniowie.

O pomoc poprosił nas sołtys Krosina Marek Stawecki, który w tej sprawie był już nawet kilka razy osobiście w Zarządzie Dróg Powiatowych w Szczecinku. Wystosował też specjalne pismo do drogowców z prośbą o zasypanie dziury. - Sprawa jest banalna, ale widać nie do rozwiązania - mówi i tłumaczy, że koło przystanku autobus wyjeździł na poboczu sporą kałużę. Akurat w tym miejscu, w którym wsiadają i wysiadają dzieci. - Miałem nadzieję, że zrobią to przed rokiem szkolnym, ale się nie doczekałem - mówi Marek Stawecki. - Przecież to żadna skomplikowana inwestycja: trochę tłucznia i po kłopocie.

Na domiar złego po suchym lecie rok szkolny rozpoczął się obfitymi opadami deszczu i kałuża rozrosła się do naprawdę dużych rozmiarów.
O wyjaśnienia poprosiliśmy Włodzimierza Fila, szefa ZDP w Szczecinku: - Faktycznie, mieliśmy tam nawieźć kruszywo, wyrównać i utwardzić, ale akurat w tym czasie wichura powaliła siedem drzew na drodze powiatowej z Barwic do Przybkowa i wszystkie siły musieliśmy skierować tam - tłumaczy. - Za kilka dni uporamy się z tamtą pracą i wtedy natychmiast wysyłam ekipę do Krosina.
Po naszej interwencji drogowcy ze Szczecinka obiecali, że zasypią wielką kałużę, w której muszą brodzić uczniowie z Krosina koło Grzmiącej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!