- Podjąłem decyzję, na mocy której Kupisowie zapłacą jedynie 1.500 złotych - poinformował nas wczoraj Zbigniew Raczewski, burmistrz Białogardu. To oznacza, że wysoka kara została obniżona o ponad 98 tys. zł.
Taki jest finał sprawy, którą opisaliśmy pod koniec sierpnia. Za wycięcie starego drzewa o średnicy nieco ponad 100 cm Małgorzata i Marek Kupisowie z Białogardu dostali karę wynoszącą aż 99.892 złote. Rodzina się załamała. Starą lipę - opowiada Małgorzata Kupis - wycięła, bo w okresie pylenia drzewa nasilały się objawy alergii u jej syna. Chłopiec jest schorowany, alergie to i tak jedna z najlżejszych jego dolegliwości.
Kupisowie chcieli najpierw złożyć podanie do ratusza z prośbą o zgodę na wycinkę, ale ponieważ mają sąsiada, z którym żyją w konflikcie, zdecydowali się na złamanie prawa. Byli pewni, że sąsiad na pewno nie wyrazi zgody, a wtedy mieliby już ostatecznie związane ręce.
Drzewo wycięli, informacja o tym natychmiast trafiła do ratusza. Wysoka kare urzędnicy wyliczyli po zmierzeniu pnia drzewa. Kwota prawie 100 tys. zł ubogą rodzinę Kupisów zbiła z nóg.
Małgorzata Kupis poprosiła o pomoc Stanisława Hatłasa, wiceprzewodniczącego Rady Miasta w Białogardzie. Hatłas poradził skierować sprawę do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. W SKO na szczęście uchylili poprzednią decyzję i kazali rozpatrzyć ją ponownie.
Wczoraj można już było mówić w zasadzie tylko o dobrych informacjach.
- Podejrzewam, że kary nie byłoby nawet w ogóle, gdyby nie dwóch radnych, którzy nalegali, by jednak Kupisów ukarać - mówi wiceprzewodniczący Hatłas, który dlatego jest jednak trochę niezadowolony. - Ale cieszę się i z tej decyzji.
1.500 złotych Kupisowie będą mogli spłacać w ratach, przez cały rok.
Przypomnijmy jeszcze, że Stanisław Hatłas, chcąc pomóc Kupisom, podjął dość karkołomną inicjatywę. Napisał list do premiera Rosji Władimira Putina. Uznał, że Putin powinien wiedzieć, że w Białogardzie karze się ludzi za wycięcie drzew, które posadzili tu radzieccy żołnierze.
- Odpowiedzi jeszcze nie dostałem. Ale kto wie, czy niewidzialna ręka Putina nie brała udziału w tej ostatecznej decyzji? - śmieje się wiceprzewodniczący.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?