- Niestety, to tak jakby człowiekowi zerwać skórę. Te kasztanowce są w tej chwili bezbronne, każda infekcja grzybowa je po prostu zabije. Wiosną pewnie jeszcze jakieś liście wyjdą, ale korzenie już obumierają, bo nie ma transportu cukru do nich. Strata przyrodnicza jest więc niepowetowana - komentuje to zdarzenie Paweł Kaźmierski, botanik, prowadzący ogród botaniczny w Niegoszczy w gminie Mielno.
- Sprawę zgłosiliśmy już na policję. Czegoś takiego jeszcze nie widziałem - przyznaje Marcin Żełabowski, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Transportu w Koszalinie. - Widać, że drzewa zostały okorowane profesjonalnie. Tyle że takie coś robi się na drzewach wyciętych albo przeznaczonych do wycinki, ale nie takich, które mają tu wciąż rosnąć - kręci głową.
Policja potwierdza przyjęcie zgłoszenia, ale na razie sprawa jeszcze nie ruszyła na dobre. Badane zapewne będą skupy ziół, firmy zajmujące się zbieraniem ziół.
Policja potwierdza przyjęcie zgłoszenia, ale na razie sprawa jeszcze nie ruszyła na dobre. Badane zapewne będą skupy ziół, firmy zajmujące się zbieraniem ziół.
Kora kasztanowca kosztuje w skupach około 2 złote za kilogram, w sprzedaży 2,50-2,70 złotego. Do czego służy? - Preparaty na bazie kasztanowca zalecane są przede wszystkim osobom cierpiącym na choroby żył. Przyspieszają też regenerację chorych po udarach, zapobiegają występowaniu wysięków i opuchlizn. Zalecane są po operacjach jako skuteczny środek przeciwzakrzepowy - tłumaczą w sklepach zielarskich.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?