Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koalicja antyatomowa powstała w Mielnie

ing
Olga Roszak-Pezała, wójt Mielna.
Olga Roszak-Pezała, wójt Mielna.
W czwartek do siedziby mieleńskiego urzędu zjechali przedstawiciele 10 miast i gmin, by sprecyzować i zacieśnić współpracę co do działań sprzeciwiających się budowie elektrowni jądrowej w Gąskach.

W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele władz z gmin: Ustronie Morskie, Biesiekierz, Manowo, Kołobrzeg, Będzino i Mielno oraz z miast: Karlino, Tychowo, Kołobrzeg, Łeba i Koszalin. Z tym że Koszalin reprezentował jedynie rzecznik prasowy, bo prezydent urlopuje. Nie było więc szans na jasną deklarację, co do tego, czy rzeczywiście Koszalin będzie z Mielnem walczył z atomem, jak to już wcześniej obiecały choćby samorządy z Kołobrzegu czy Ustronia Morskiego.

Deklaracja ze strony Koszalina byłaby wręcz sensacją, bo tu jednak w samorządowych kuluarach elektrowni daje się zielone światło. I o ile podpisanie listu intencyjnego w sprawie wspólnego frontu działania przeciw atomowi w Gąskach, którego wstępny projekt udało się wypracować właśnie wczoraj, wydaje się przesądzone, jeśli chodzi o włodarzy Mielna i 9 miast i gmin. O tyle nie wiadomo, czy podpisze go prezydent Koszalina. - Przekażę panu prezydentowi szczegółowe informacje ze spotkania w Mielnie, w tym i te dotyczące listu intencyjnego. To ważna inicjatywa dotycząca całego regionu i pan prezydent na pewno pochyli się nad nią po powrocie z urlopu - zapewnił nas Robert Grabowski, rzecznik prasowy koszalińskiego ratusza.

Podpisanie listu intencyjnego przez władze miast i gmin, których przedstawiciele wzięli wczoraj udział w spotkaniu w Mielnie, planowane jest na 9 sierpnia.

- Takie porozumienie pozwoli nam na zdecydowanie bardziej skuteczniejszą akcję informacyjną, wspólne działania prawne - wyjaśniała Olga Roszak-Pezała, wójt gminy Mielno. - Zamierzamy już wspólnie kierować nasze działania do ministerstwa, do premiera. Bo my zdania nie zmieniamy. Nie chcemy tu elektrowni jądrowej. Pokazaliśmy to w referendum. Nie możemy pozwolić, by ten region turystycznie umarł. Dlatego musimy działać razem.

Gmina Mielno odwołała się do ministra transportu od decyzji wojewody zachodniopomorskiego zezwalającej na prowadzenie badań lokalizacyjnych i środowiskowych dla lokalizacji elektrowni jądrowej w Gąskach, opóźniając tym samym procedurę administracyjną. Ale jak na razie spółka PGE EJ1 nie zrezygnowała z tych planów lokalizacyjnych, mimo apelujących o to pism, które wysyłała do spółki gmina Mielno. Nadal spółka prowadzi kampanię promocyjną, do gminy co rusz docierają ankieterzy, których badania mają konkretny cel - podważyć wynik gminnego referendum, w którym przeciw budowie elektrowni wypowiedziało się 94% głosujących.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!