Kolebka Solidarności w regionie się sypie. Historyczny zakład w Białogardzie grozi zawaleniem [ZDJĘCIA]

Firma po zmianach systemowych i własnościowych (przedsiębiorstwo zostało sprywatyzowane i działało jako Unicon) przeniosła się w inne miejsce. W dawnych pomieszczeniach miało powstać nowoczesne muzeum Solidarności, które upamiętniałoby pierwszy, ważny strajk tamtych czasów. Takie były plany ówczesnych władz miejskich z początku XXI wieku.

Pojawiły się nawet wstępne projekty. Miał tu powstać hotel, w pobliżu miała działać przystań kajakowa, a w środku interaktywne muzeum. To łącznie ponad 8 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni. Nic z tego nie wyszło. Obiekt wygląda tragicznie, a miasto Białogard, które wciąż jest właścicielem obiektu, chce go zwrócić do skarbu państwa. Bo dostało go właśnie od państwa w formie darowizny.

- Sądownie próbujemy więc otrzymać oświadczenie o cofnięciu tej darowizny - mówi nam Piotr Janowski, sekretarz Urzędu Miasta w Białogardzie.

- Utrzymanie tego budynku kosztuje nas krocie, tymczasem szanse na realizację planu otwarcia muzeum są dziś znikome.

Dawny Unicon został przekazany miastu w formie darowizny już w 2012 roku. Ówczesny burmistrz Białogardu Krzysztof Bagiński planował zagospodarować ten obiekt i zamienić go w atrakcję historyczno-turystyczną. Były nawet wstępne zapewnienia szefów Związku Zawodowego Solidarność, że wesprą projekt.

Na obietnicach jednak się skończyło.

- W ocenie naszych prawników zamierzenie utworzenia muzeum nie zostało zrealizowane, więc darowizna powinna być cofnięta, a obiekt powinien wrócić do skarbu państwa. I o to staramy się w sądzie - tłumaczy jeszcze Piotr Janowski, przypominając, że już w 2012 roku budynek był w fatalnym stanie technicznym, a jego zabezpieczenie kosztowało łącznie 70 tysięcy złotych.

- Szkoda tego projektu, choć rzeczywiście dziś to ruina. Ale szkoda też historii strajku w Uniconie, jednego z najważniejszych przecież zakładów pracy w naszym mieście - komentuje Robert Borkowski, miejski radny.

Przypomnijmy, 14 grudnia 1981 roku „Solidarność”, w odpowiedzi na wprowadzenie stanu wojennego, zaczęła organizować strajki w całym kraju. Jako pierwszy akcję protestacyjną rozpoczął właśnie Zakład Zespołów Elektronicznych w Białogardzie.

Przez kilkanaście godzin Unitech okupowało ponad 160 osób. Milicja brutalnie przerwała protest, czterech głównych uczestników strajku zostało skazanych na wieloletnie wyroki więzienia.