Kolejne oszustwa "na wnuczka" na łączną kwotę 90 tys. zł

Sprawcy dzwonią do starszej osoby na stacjonarny numer telefonu, kiedy senior podniesie słuchawkę początkowo słyszy słabe głosy i wyraźne zakłócenia. Nie mogąc zidentyfikować rozmówcy próbuje zgadnąć z kim rozmawia i to jest już pierwsza informacja, jaką podaje oszustom.

Senior naprowadza sprawcę na osobę z kręgu swoich najbliższych. Dzięki temu oszust powołuje się na członków rodziny, opowiadając o problemach finansowych i pilnej potrzebie pożyczenia gotówki. Podaje określoną kwotę, a w sytuacji, gdy otrzymuje odpowiedź, że senior nie dysponuje taką gotówką, zgadza się na podaną przez niego sumę.

Potem tłumaczy, że sam nie może zgłosić się po pieniądze dlatego też przyśle swojego kolegę podając jego imię i nazwisko. Wszystko kończy się przekazaniem pieniędzy obcej osobie, a w konsekwencji wyłudzeniem pokaźnych sum od starszych osób.

Na przestrzeni kilku ostatnich dni koszalińska policja przyjęła cztery zgłoszenia. Działający według opisanego schematu sprawcy oszukali starsze osoby na łączną kwotę bliską 90 tysięcy złotych.

W dwóch przypadkach oszuści zmodyfikowali sposób wprowadzania starszych osób w błąd. Kiedy seniorzy nabrali wątpliwości, co do ich prawdomówności i odłożyli słuchawkę, telefon rozdzwonił się ponownie.

Wtedy inny mężczyzna, podając się za policjanta, tłumaczył, że mundurowi rozpracowują właśnie grupę dokonującą przestępstw metodą "na wnuczka". Poinstruował seniorki, żeby te kontynuowały rozmowę z oszustami, nie spłoszyły ich, tylko przekazały pieniądze, bo dopiero wtedy policja będzie mogła zatrzymać sprawców.

Komenda Miejska Policji w Koszalinie ostrzega i prosi o rozsądek w kontaktach telefonicznych z nieznanymi osobami, a w każdym przypadku o potwierdzanie wśród członków rodziny tego typu prośby o pieniądze. W razie jakichkolwiek wątpliwości i podejrzeń zaleca się natychmiastowy kontakt z policją.