Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejny samorząd rozwiązał straż miejską. Mundury oddadzą funkcjonariusze z Tychowa

Joanna Krężelewska
Straż Miejska w Tychowie została zlikwidowana.
Straż Miejska w Tychowie została zlikwidowana. Archiwum
Taką decyzję podjęli na wczorajszej sesji radni miejscy. Nie byli jednogłośni - za głosowało ośmiu, przeciw czterech, dwóch się wstrzymało.

W tym roku, po 20 latach pracy, strażnicy miejscy zniknęli z ulic Białogardu. W ślady samorządu z tego samego powiatu poszli radni z gminy Tychowo. Klamka zapadła na wczorajszej sesji.

- Strażnicy miejscy pracować będą do 31 grudnia. W straży zatrudnione są dziś dwie osoby, komendant i strażnik - informuje Robert Falana, burmistrz Tychowa. - To była trudna decyzja, bo chodzi o konkretne osoby i ich zatrudnienie, ale była to jedyna racjonalna decyzja.

Decyzja - jak tłumaczy burmistrz - motywowana przede wszystkim zmianą przepisów. Na mocy nowelizacji ustawy prawo o ruchu drogowym oraz ustawy o strażach gminnych od 1 stycznia przyszłego roku straże gminne i miejskie zostaną pozbawione możliwości przeprowadzania kontroli fotoradarowej kierowców. Tym samym skończą się wpływy z mandatów do samorządowej kasy. W 2014 roku w gminie Tychowo wpływy do budżetu z wystawionych przez strażników mandatów wyniosły 214 tys. złotych. Grzywny za wykroczenia porządkowe to kolejne 4-5 tys. złotych. - A roczny koszt utrzymania straży miejskiej wynosi około 170 tys. złotych - mówi burmistrz.

To oznacza, że nie będzie potężnej dziury w budżecie po likwidacji formacji.

Obowiązki porządkowe strażników mają przejąć pracownicy administracyjni Urzędu Miasta i Gminy, którzy zajmują się ochroną środowiska, czy też gospodarką odpadami. - To czynności porządkowe z zakresu opieki nad zwierzętami, gospodarowaniem ściekami i nieczystościami komunalnymi - wylicza Robert Falana.

Możliwe, że referat trzeba będzie zasilić kolejnymi pracownikami, bowiem obowiązków administracyjnych będzie więcej. I tu pojawia się szansa dla strażników. - Rozmowy trwają, nie chcę mówić o szczegółach. Na to jest za wcześnie - akcentuje jednak burmistrz Tychowa.

Samorząd planuje zacieśnić współpracę z policją - posterunek w Tychowie, to dziś czterech policjantów i kierownik. Jaka będzie forma szerszej współpracy - temat będzie dyskutowany.

A co z mieniem straży? - Przenośny fotoradar jest sprawny, niedawno przeszedł legalizację. I nie wiem, czy mamy wstawić go do gabloty wystawowej? Przecież nikt go od nas nie kupi. Ustawodawca nie wskazał już, co straże czy samorządy mają zrobić z niepotrzebnym sprzętem - podsumowuje Falana.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!