Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kołobrzeg: kolejne krzesło i skrzypce jak dla Guliwera

Iwona Marciniak
Wiktor Szostało i jego rzeźba. Krzesła dołączyły do miejsc, przy których najchętniej  fotografują się odwiedzający kurort.
Wiktor Szostało i jego rzeźba. Krzesła dołączyły do miejsc, przy których najchętniej fotografują się odwiedzający kurort. Michał Świderski
Na takich krzesłach mógłby siedzieć Guliwer w krainie Liliputów. Mógłby też zagrać na którymś z pozostawionych na nich instrumentów.

Przy Regionalnym Centrum Kultury w Kołobrzegu stanęło trzecie, ogromne krzesło. Tym razem razem o bardziej finezyjnej konstrukcji, giętym oparciu i nogach, ozdobnym siedzisku.

To trzeci element powstającej od 2011 r. instalacji rzeźbiarskiej autorstwa Wiktora Szostały. Jej tytuł - „Przerwa w koncercie”. Cały projekt ma liczyć cztery krzesła. Na każdym z nich leży pozostawiony instrument: na pierwszym wiolonczela, na drugim altowka, ktorą obsiadły motyle. Na trzecim krześle pojawiły się skrzypce, które mają zerwaną strunę.

- Na tej strunie i nodze krzesła, pająk rozpiął sieć - mówi artysta. Dzięki temu najmłodsi, dla których rzeźby są największą atrakcją, mogą wspiąć się na same siedzisko. Instalacja powstaje na zlecenie RCK. Koszt jednego krzesła waha się w granicach 30-40 tys. złotych. Do ukończenia dzieła potrzeba jeszcze jednego krzesła. Na nim również będą leżeć skrzypce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!